Finansowe Tarapaty: Różnice pomiędzy wersjami

Z Altaron Wiki
Linia 58: Linia 58:


Karczmarz Kostek: […] Chcesz to zwróć mu je by wiedział, że jest na czysto. A ode mnie flaszka mojego najlepszego rumu w podzięce, od Artura raczej miłych słów nie usłyszysz.
Karczmarz Kostek: […] Chcesz to zwróć mu je by wiedział, że jest na czysto. A ode mnie flaszka mojego najlepszego rumu w podzięce, od Artura raczej miłych słów nie usłyszysz.
'''Uregulowałeś dług Kapitana Artura. Karczmarz ostrzegł Cię, że ten może nie być z tego powodu najbardziej zadowolony. Czy na pewno chcesz mu o tym wspominać?'''
</spoiler>
</spoiler>

Wersja z 07:15, 5 kwi 2022

Informacje

Jest to skrócona informacja o zadaniu. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację otwórz spoiler.

Lokalizacja: Kogar, Karczma Pomyślnych Wiatrów

Wymagania: Brak

Wymagany Poziom: Brak

Status Szlachecki: Nie

Trudność: Łatwe

Nagroda: 3 PN, exp

Spoiler

Spoiler

Dlugi.png

Gracz: Hej

Kapitan Artur: Ahoj, szczurze lądowy, he he.

Gracz: Misja

Kapitan Artur: Zadanie? Czy ja mam dla Ciebie zadanie? Przyjacielu, jeszcze parę lat temu zatrudniałem wielu takich jak Ty, całe rodziny utrzymywały się z tych "zadań", co to dzielnym mężom i żonom dostarczałem. […]

Kapitan Artur: […] A dzisiaj? Dzisiaj to pozostało mi tylko trochę wspomnień i długi u tego tam karczmarza. Kochany człowiek, zna mnie dobrze i od dawna na kredyt polewa, ale ostatnio interes idzie gorzej niż zwykle. […]

Kapitan Artur: […] Marynarze w rejsach, karczma świeci pustkami, obrotu nie ma, w kasie tylko zeszyt z moim nazwiskiem. Gdybym długi spłacił, Kostek spokojnie przetrwałby czas posuchy, a i mnie by dusza trochę mniej zaczęła ciążyć. […]

Kapitan Artur: […] No, ale rozpędziłem się nieco, żadnego zadania dla Ciebie nie mam. W innym życiu lub w innych czasach mnie spytaj.

Kapitan Artur: To ja pogadam już lepiej z tym kuflem...

Wygląda na to, że Kapitan Artur popadł w finansowe tarapaty. Może warto mu jakoś pomóc? Wygląda na porządnego człowieka.

Kostek.png

Gracz: Hej

Karczmarz Kostek: Witaj przybyszu w najlepszej żeglarskiej knajpie na tym wybrzeżu!

Gracz: Długi

Karczmarz Kostek: Co Ty mówisz? Chciałbyś uregulować rachunki Kapitana Artura? To miło z Twojej strony, ale to honorny człowiek jest. […]

Karczmarz Kostek: […] Ja nie odmówię, karczma ostatnio średnio przędzie, bo sezon się zaczął i większość marynarzy jest na szlaku, ale Kapitan, to Ci może za to zęby poprzestawiać. No i to nie mała kwota, tego z 50 srebrników jest. […]

Karczmarz Kostek: […] Pewien jesteś?

Gracz: Tak

Karczmarz Kostek: No no, odważny z Ciebie i hojny z Ciebie człek. Tylko nie mów, że nie ostrzegałem. Masz tu, kartki z zeszytu Kapitana Artura. […]

Karczmarz Kostek: […] Chcesz to zwróć mu je by wiedział, że jest na czysto. A ode mnie flaszka mojego najlepszego rumu w podzięce, od Artura raczej miłych słów nie usłyszysz.

Uregulowałeś dług Kapitana Artura. Karczmarz ostrzegł Cię, że ten może nie być z tego powodu najbardziej zadowolony. Czy na pewno chcesz mu o tym wspominać?