WIEŻA - runa pierwotnego światła: Różnice pomiędzy wersjami

Z Altaron Wiki
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 1: Linia 1:
Pollcio: witaj<br/>
Gracz: <b>witaj<b><br/>
21:08 Brat Bożydar: Przychodzisz, Pollcio. Mam nadzieję, że w celu zgłębienia świętej wiedzy?<br/>
Brat Bożydar: Przychodzisz, Gracz. Mam nadzieję, że w celu zgłębienia świętej wiedzy?<br/>
21:08 Pollcio: runa światła<br/>
Gracz: <b>runa światła</b><br/>
21:08 Brat Bożydar: To tajemna wiedza! Czy uważasz, że sam fakt bycia w Zakonie jest przywilejem zapewniającym poznanie tajemnic zaklinania run pierwotnej mocy Światła Dugiona? […]<br/>
Brat Bożydar: To tajemna wiedza! Czy uważasz, że sam fakt bycia w Zakonie jest przywilejem zapewniającym poznanie tajemnic zaklinania run pierwotnej mocy Światła Dugiona? […]<br/>
21:08 Brat Bożydar: […] Musisz jeszcze bardziej udowodnić swoją wartość. Udaj się do brata Michała - powiedz, że przychodzisz z mojego polecenia.<br/>
Brat Bożydar: […] Musisz jeszcze bardziej udowodnić swoją wartość. Udaj się do brata Michała - powiedz, że przychodzisz z mojego polecenia.<br/>




Pollcio: witaj<br/>
Gracz: <b>witaj</b><br/>
21:09 Brat Michał: Witaj w domu Bożym, młody bracie. Jakiej potrzebujesz pomocy?<br/>
21:09 Brat Michał: Witaj w domu Bożym, młody bracie. Jakiej potrzebujesz pomocy?<br/>
21:09 Pollcio: runa światłą<br/>
21:09 Gracz: <b>runa światła<b><br/>
21:09 Brat Michał: Na takich sprawach zna się brat Bożydar... Chyba, że przychodzisz od niego?<br/>
21:09 Brat Michał: Na takich sprawach zna się brat Bożydar... Chyba, że przychodzisz od niego?<br/>
21:09 Pollcio: tak<br/>
21:09 Gracz: <b>tak</b><br/>
21:09 Brat Michał: Zatem nie traćmy czasu. Może zdajesz sobie sprawę z istoty mojej misji w tym mieście. Odkąd tu przybyłem, przygotowywałem się do poważnego starcia z innowierczymi mocami, które nawet w czasie wojny rosną w siłę. […]<br/>
21:09 Brat Michał: Zatem nie traćmy czasu. Może zdajesz sobie sprawę z istoty mojej misji w tym mieście. Odkąd tu przybyłem, przygotowywałem się do poważnego starcia z innowierczymi mocami, które nawet w czasie wojny rosną w siłę. […]<br/>
21:09 Brat Michał: […] Niezatwierdzone grupy wyznaniowe, sekty, demoniczne kulty. Przed wojną działały tu niemal otwarcie, teraz obawiają się wojsk królewskich. Wiem jednak, że nie zaprzestały działań. […]<br/>
21:09 Brat Michał: […] Niezatwierdzone grupy wyznaniowe, sekty, demoniczne kulty. Przed wojną działały tu niemal otwarcie, teraz obawiają się wojsk królewskich. Wiem jednak, że nie zaprzestały działań. […]<br/>
Linia 19: Linia 19:
21:10 Brat Michał: […] Udaj się więc w tamte okolice i staraj się dołączyć do sekty. Jeśli wyjawią ci tajemnicę ich kryjówki, wróć do mnie, a powiem ci co robić dalej.<br/>
21:10 Brat Michał: […] Udaj się więc w tamte okolice i staraj się dołączyć do sekty. Jeśli wyjawią ci tajemnicę ich kryjówki, wróć do mnie, a powiem ci co robić dalej.<br/>


Pollcio: witaj<br/>
Gracz:<b>witaj</b><br/>
21:12 Hadrian: Witaj. Czyżby zainteresowały ciebie słowa tamtego człowieka?<br/>
21:12 Hadrian: Witaj. Czyżby zainteresowały ciebie słowa tamtego człowieka?<br/>
21:12 Pollcio: tak<br/>
21:12 Gracz: <b>tak</b><br/>
21:12 Hadrian: Czyżby? Czyli dostrzegasz, że królestwo Altaronu słabnie? Że jego religia upadła już dawno temu i Dugion, czy inni słudzy nie pomogą w obliczu wojny? […]<br/>
21:12 Hadrian: Czyżby? Czyli dostrzegasz, że królestwo Altaronu słabnie? Że jego religia upadła już dawno temu i Dugion, czy inni słudzy nie pomogą w obliczu wojny? […]<br/>
21:12 Hadrian: […] Spójrz na tamtych ludzi. Przychodzą, słuchają. Ale czy zechcą działać? Czy raczej wrócą wieczorem do domu kontynuować swoje dotychczasowe życie? […]<br/>
21:12 Hadrian: […] Spójrz na tamtych ludzi. Przychodzą, słuchają. Ale czy zechcą działać? Czy raczej wrócą wieczorem do domu kontynuować swoje dotychczasowe życie? […]<br/>
Linia 30: Linia 30:
21:13 Hadrian: […] Potęgi, przed którą ugną się wszelkie trony tego świata. Jesteśmy coraz bliżej. Wciąż potrzebujemy ludzi - umysłów chętnych do poszerzania horyzontów, silnych zdolnych do walki. […]<br/>
21:13 Hadrian: […] Potęgi, przed którą ugną się wszelkie trony tego świata. Jesteśmy coraz bliżej. Wciąż potrzebujemy ludzi - umysłów chętnych do poszerzania horyzontów, silnych zdolnych do walki. […]<br/>
21:13 Hadrian: […] Widzę w tobie potencjał. Możesz wiele osiągnąć! Ba, osiągniesz na pewno, jeśli do nas dołączysz! Czy pragniesz tego?
21:13 Hadrian: […] Widzę w tobie potencjał. Możesz wiele osiągnąć! Ba, osiągniesz na pewno, jeśli do nas dołączysz! Czy pragniesz tego?
21:14 Pollcio: tak<br/>
21:14 Gracz: <b>tak</b><br/>
21:14 Hadrian: Tak też sądziłem. Życie pełne chwały cię czeka. Jeśli pragniesz do nas dołączyć, musisz wiedzieć gdzie nas szukać. […]<br/>
21:14 Hadrian: Tak też sądziłem. Życie pełne chwały cię czeka. Jeśli pragniesz do nas dołączyć, musisz wiedzieć gdzie nas szukać. […]<br/>
21:14 Hadrian: […] Tam w pierścieniu gór wokół miasta, skąd wypływa rzeka, by zasilić wielkie jezioro, mieści się nasza siedziba. Ha! Zwą te jaskinie "Grotami Pomyleńców"! […]<br/>
21:14 Hadrian: […] Tam w pierścieniu gór wokół miasta, skąd wypływa rzeka, by zasilić wielkie jezioro, mieści się nasza siedziba. Ha! Zwą te jaskinie "Grotami Pomyleńców"! […]<br/>
21:14 Hadrian: […] Odnoga rzeki na północ od wodospadu to wejście. Udaj się tam, a zostaniesz poddany próbom.<br/>
21:14 Hadrian: […] Odnoga rzeki na północ od wodospadu to wejście. Udaj się tam, a zostaniesz poddany próbom.<br/>


Pollcio:Witaj<br/>
Gracz:<b>Witaj</b><br/>
Brat Michał: Witaj w domu Bożym, młody bracie. Jakiej potrzebujesz pomocy?<br/>
Brat Michał: Witaj w domu Bożym, młody bracie. Jakiej potrzebujesz pomocy?<br/>
21:16 Pollcio: sekta<br/>
21:16 Gracz: sekta<br/>
21:16 Brat Michał: Groty Pomyleńców? Tajne drzwi przy północnej odnodze rzeki? Założę się, że to tylko tylne wejście. To by było świetną okazją do zbadania sytuacji. […]<br/>
21:16 Brat Michał: Groty Pomyleńców? Tajne drzwi przy północnej odnodze rzeki? Założę się, że to tylko tylne wejście. To by było świetną okazją do zbadania sytuacji. […]<br/>
21:16 Brat Michał: […] Jedna osoba, albo mała grupka, byłaby w stanie prześliznąć się przez komnaty siedziby Sekty i zabić najwyższego kapłana. To by wprowadziło zamęt w szeregach organizacji. […]<br/>
21:16 Brat Michał: […] Jedna osoba, albo mała grupka, byłaby w stanie prześliznąć się przez komnaty siedziby Sekty i zabić najwyższego kapłana. To by wprowadziło zamęt w szeregach organizacji. […]<br/>
21:16 Brat Michał: […] Jeśli pragniesz... Tego, czego oczekujesz od brata Bożydara, to przygotuj się, idź do wskazanego miejsca i przeszukaj je dogłębnie. Musisz jednak być w gotowości! […]<br/>
21:16 Brat Michał: […] Jeśli pragniesz... Tego, czego oczekujesz od brata Bożydara, to przygotuj się, idź do wskazanego miejsca i przeszukaj je dogłębnie. Musisz jednak być w gotowości! […]<br/>
21:16 Brat Michał: […] Nie wątpię, że tamtejsi magowie poznali niebezpieczne arkana magii i nie będą się wahać przed ich użyciem. Mnie interesuje przede wszystkim śmierć ich najwyższego kapłana.<br/>
21:16 Brat Michał: […] Nie wątpię, że tamtejsi magowie poznali niebezpieczne arkana magii i nie będą się wahać przed ich użyciem. Mnie interesuje przede wszystkim śmierć ich najwyższego kapłana.<br/>
21:20 Gracz: <b>witaj</b><br/>
21:20 Odźwierny: Kim jesteś? Czy Hadrian cię przysłał?<br/>
21:20 Gracz: <b>tak</b><br/>
21:20 Odźwierny: Tak też sądziłem, Gracz. O tak, wiem kim jesteś. Słyszałem też gdzie się kręciłeś. Myślisz, że nikt nie wie o twoich konszachtach z Zakonem? […]<br/>
21:20 Odźwierny: […] Hadrian głupiec cię nie sprawdził dokładnie, więc udało ci się odkryć gdzie jesteśmy. Jesteś otoczony - moi bracia już obstawili wszystkie drzwi. Poddaj się! Nie wyjdziesz już na wolność!<br/>
21:21 Gracz: <b>tak</b><br/>
21:21 Odźwierny: Bracia, mam tu intruza! Wtrącić do celi!<br/>

Wersja z 20:23, 25 paź 2017

Gracz: witaj
Brat Bożydar: Przychodzisz, Gracz. Mam nadzieję, że w celu zgłębienia świętej wiedzy?
Gracz: runa światła
Brat Bożydar: To tajemna wiedza! Czy uważasz, że sam fakt bycia w Zakonie jest przywilejem zapewniającym poznanie tajemnic zaklinania run pierwotnej mocy Światła Dugiona? […]
Brat Bożydar: […] Musisz jeszcze bardziej udowodnić swoją wartość. Udaj się do brata Michała - powiedz, że przychodzisz z mojego polecenia.


Gracz: witaj
21:09 Brat Michał: Witaj w domu Bożym, młody bracie. Jakiej potrzebujesz pomocy?
21:09 Gracz: runa światła
21:09 Brat Michał: Na takich sprawach zna się brat Bożydar... Chyba, że przychodzisz od niego?
21:09 Gracz: tak
21:09 Brat Michał: Zatem nie traćmy czasu. Może zdajesz sobie sprawę z istoty mojej misji w tym mieście. Odkąd tu przybyłem, przygotowywałem się do poważnego starcia z innowierczymi mocami, które nawet w czasie wojny rosną w siłę. […]
21:09 Brat Michał: […] Niezatwierdzone grupy wyznaniowe, sekty, demoniczne kulty. Przed wojną działały tu niemal otwarcie, teraz obawiają się wojsk królewskich. Wiem jednak, że nie zaprzestały działań. […]
21:10 Brat Michał: […] Moje śledztwo naprowadziło mnie na ślady Sekty Dorafsa - grupy parającej się niebezpieczną magią ognia. Muszę podjąć wszelkie starania, by zapobiec ich złowrogim intencjom przeciwko Altaronowi. […]
21:10 Brat Michał: […] Potrzebny jest do tego ktoś nieznany. Niestety moja tożsamość jest już rozpoznawalna w niższych kręgach tego miasta, więc nie mogę zinfiltrować tej grupy sam. Ty mi w tym pomożesz. […]
21:10 Brat Michał: […] Musisz zaskarbić sobie ich zaufanie na tyle, by się dowiedzieć gdzie się mieści ich ukryta siedziba. Będziesz udawać, że chcesz do nich dołączyć. […]
21:10 Brat Michał: […] Z pomocą straży miejskiej dowiedziałem się, że na ulicy Optymistów regularnie agituje niejaki Alabaster. Nie jest on liczącym się członkiem sekty, ale skoro tam przebywa, to znaczy, że werbują ochotników. […]
21:10 Brat Michał: […] Udaj się więc w tamte okolice i staraj się dołączyć do sekty. Jeśli wyjawią ci tajemnicę ich kryjówki, wróć do mnie, a powiem ci co robić dalej.

Gracz:witaj
21:12 Hadrian: Witaj. Czyżby zainteresowały ciebie słowa tamtego człowieka?
21:12 Gracz: tak
21:12 Hadrian: Czyżby? Czyli dostrzegasz, że królestwo Altaronu słabnie? Że jego religia upadła już dawno temu i Dugion, czy inni słudzy nie pomogą w obliczu wojny? […]
21:12 Hadrian: […] Spójrz na tamtych ludzi. Przychodzą, słuchają. Ale czy zechcą działać? Czy raczej wrócą wieczorem do domu kontynuować swoje dotychczasowe życie? […]
21:13 Hadrian: […] Nie chcesz być kimś takim, prawda? Dostrzegam to w tobie. Tę chęć... Poznawania, walki, pokonywania przeszkód i codziennego szukania nowych! […]
21:13 Hadrian: […] Wiedz, że Alabaster nie stoi tam i nie głosi tych słów bezpodstawnie. I ja i on działamy w imieniu grupy rosnącej w siłę. Grupy... Szczególnych osób. […]
21:13 Hadrian: […] Działamy w cieniu, ale już niedługo. Wkrótce cały Altaron o nas usłyszy. A wtedy ci, którzy nas odrzucili, gdy mieli szansę dołączyć, pożałują swojej decyzji. […]
21:13 Hadrian: […] Teraz i ty możesz taką decyzję podjąć. Jestem przedstawicielem wyznawców Dorafsa. Ale nie bierz nas za bezmózgich fanatyków! Naszym celem jest moc, zdobycie potęgi! […]
21:13 Hadrian: […] Potęgi, przed którą ugną się wszelkie trony tego świata. Jesteśmy coraz bliżej. Wciąż potrzebujemy ludzi - umysłów chętnych do poszerzania horyzontów, silnych zdolnych do walki. […]
21:13 Hadrian: […] Widzę w tobie potencjał. Możesz wiele osiągnąć! Ba, osiągniesz na pewno, jeśli do nas dołączysz! Czy pragniesz tego? 21:14 Gracz: tak
21:14 Hadrian: Tak też sądziłem. Życie pełne chwały cię czeka. Jeśli pragniesz do nas dołączyć, musisz wiedzieć gdzie nas szukać. […]
21:14 Hadrian: […] Tam w pierścieniu gór wokół miasta, skąd wypływa rzeka, by zasilić wielkie jezioro, mieści się nasza siedziba. Ha! Zwą te jaskinie "Grotami Pomyleńców"! […]
21:14 Hadrian: […] Odnoga rzeki na północ od wodospadu to wejście. Udaj się tam, a zostaniesz poddany próbom.

Gracz:Witaj
Brat Michał: Witaj w domu Bożym, młody bracie. Jakiej potrzebujesz pomocy?
21:16 Gracz: sekta
21:16 Brat Michał: Groty Pomyleńców? Tajne drzwi przy północnej odnodze rzeki? Założę się, że to tylko tylne wejście. To by było świetną okazją do zbadania sytuacji. […]
21:16 Brat Michał: […] Jedna osoba, albo mała grupka, byłaby w stanie prześliznąć się przez komnaty siedziby Sekty i zabić najwyższego kapłana. To by wprowadziło zamęt w szeregach organizacji. […]
21:16 Brat Michał: […] Jeśli pragniesz... Tego, czego oczekujesz od brata Bożydara, to przygotuj się, idź do wskazanego miejsca i przeszukaj je dogłębnie. Musisz jednak być w gotowości! […]
21:16 Brat Michał: […] Nie wątpię, że tamtejsi magowie poznali niebezpieczne arkana magii i nie będą się wahać przed ich użyciem. Mnie interesuje przede wszystkim śmierć ich najwyższego kapłana.

21:20 Gracz: witaj
21:20 Odźwierny: Kim jesteś? Czy Hadrian cię przysłał?
21:20 Gracz: tak
21:20 Odźwierny: Tak też sądziłem, Gracz. O tak, wiem kim jesteś. Słyszałem też gdzie się kręciłeś. Myślisz, że nikt nie wie o twoich konszachtach z Zakonem? […]
21:20 Odźwierny: […] Hadrian głupiec cię nie sprawdził dokładnie, więc udało ci się odkryć gdzie jesteśmy. Jesteś otoczony - moi bracia już obstawili wszystkie drzwi. Poddaj się! Nie wyjdziesz już na wolność!
21:21 Gracz: tak
21:21 Odźwierny: Bracia, mam tu intruza! Wtrącić do celi!