Eskorta: Obóz drwali: Różnice pomiędzy wersjami

Z Altaron Wiki
Linia 39: Linia 39:
Eugieniusz: Z przystanku pod Bramą Żelazną o godzinie 5, 8, 11, 14 i 17 odjeżdżają wozy do obozu drwali na końcu Traktu Zachodniego. Nie ukrywam, że to trasa długa i niebezpieczna, gdyż grasują po drodze bandyci. Na pewno to właśnie tę karawanę chcesz transportować?
Eugieniusz: Z przystanku pod Bramą Żelazną o godzinie 5, 8, 11, 14 i 17 odjeżdżają wozy do obozu drwali na końcu Traktu Zachodniego. Nie ukrywam, że to trasa długa i niebezpieczna, gdyż grasują po drodze bandyci. Na pewno to właśnie tę karawanę chcesz transportować?


Calineczka: <b>tak
Calineczka: <b>tak</b>


Eugieniusz: W takim razie idź na południe do mojego pracownika Franciszka - jeśli zgłosisz się do eskorty o 5, 8, 11, 14 lub 17, to przydzieli ci karawanę.
Eugieniusz: W takim razie idź na południe do mojego pracownika Franciszka - jeśli zgłosisz się do eskorty o 5, 8, 11, 14 lub 17, to przydzieli ci karawanę.

Wersja z 18:22, 19 lip 2018

Informacje

Jest to skrócona informacja o zadaniu. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację otwórz spoiler.

Lokalizacja: Osada

Wymagane Przedmioty: Brak

Wymagany Poziom: Brak

Status Szlachecki: Nie

Trudność: Łatwy

Nagroda: Exp, Srebrnik.gif 4Srebrniki Miedziak.gif50 Miedziaki

Spoiler:

Spoiler


Dialogi:

Eugieniusz: Słucham. Proszę przejść do rzeczy. Jako dyrektor kompanii przewoźniczej nie mam zbyt wiele czasu.

Calineczka: eskorta

Eugieniusz: Poszukuję silnych osób, które będą eskortowały moje karawany w czasie podróży. Aż trudno sobie wyobrazić ile niebezpieczeństw można napotkać na drogach - nawet tych rzekomo pilnowanych przez nasze wojska. Czy interesuje cię taka robota?

Calineczka: tak

Eugieniusz: Doskonale. Karawany podróżują niezmiennie według ustalonego rozkładu, zatem nie zabraknie dla ciebie zadań. Wpisuję cię w rejestr naszych najemników, ale nie sądzę, by dało ci to jakieś korzyści, póki się nie przysłużysz.Oto co masz robić: najpierw przychodzisz do mnie po zadanie, a ja przedstawiam Ci listę karawan do eskortowania. Następnie ruszasz do mojego pracownika i zgłaszasz chęć eskortowania - oczywiście musisz przyjść o odpowiedniej godzinie! Nie musisz jechać w obie strony, ale jeśli tak zrobisz, to płacę więcej. Co by tu jeszcze... Chyba nic więcej. Zechcesz otrzymać zadanie - przyjdź do mnie i poproś.

Calineczka: eskorta

Eugieniusz: W dniu dzisiejszym do wyboru masz eksortowanie karawan do następujących lokacji: Bekalelu, Obóz Drwali oraz Kamieniołom Minotaurów, którą wybierasz?

Calineczka: obóz

Eugieniusz: Z przystanku pod Bramą Żelazną o godzinie 5, 8, 11, 14 i 17 odjeżdżają wozy do obozu drwali na końcu Traktu Zachodniego. Nie ukrywam, że to trasa długa i niebezpieczna, gdyż grasują po drodze bandyci. Na pewno to właśnie tę karawanę chcesz transportować?

Calineczka: tak

Eugieniusz: W takim razie idź na południe do mojego pracownika Franciszka - jeśli zgłosisz się do eskorty o 5, 8, 11, 14 lub 17, to przydzieli ci karawanę.

Calineczka: pa

Eugieniusz: Do widzenia.


Calineczka: hej

Franciszek: Witaj, Calineczka. Przychodzisz jako eskorta? Czy może prywatnie szukasz przejazdu?

Calineczka: eskorta

Franciszek: Właśnie odjeżdża karawana do obozu drwali na zachodzie. Jest szansa, że napadną ją bandyci, więc potrzebna jest silna eskorta. Słyszałem, że ty masz tą eskortą być? Chcesz już jechać?

Calineczka: tak

Franciszek: Życzę szczęścia!


Calineczka: hej

Tarkin: Dobrze kojarzę? Nazywasz się Calineczka? Przychodzisz jako eskorta powrotna, czy prywatnie? Tak czy tak, karawany odjeżdżają w godzinach 7, 10, 13, 16 i 19.

Calineczka: Eskorta

Tarkin: No dobrze. Karawana wraca za chwilę do miasta. Będziesz ją eskortować?

Calineczka: tak

Tarkin: Żegnam więc.


Calineczka: Hej

Eugieniusz: Hm? Ach, Małami. Mam nadzieję, że przychodzisz w sprawie swoich misji. Nie widzę zresztą innego powodu marnowania cennego czasu.

Calineczka: eskorta

Eugieniusz: Oto twoja nagroda za bezpieczne doprowadzenie karawany do obozu drwali i z powrotem. Chętnie zobaczyłbym coś takiego jeszcze raz. Na razie masz zapłatę.

Calineczka: pa

Eugieniusz: Do widzenia.