Rozśpiewana Załoga: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 22: | Linia 22: | ||
[[Plik:Szymon.png]] | [[Plik:Szymon.png]] | ||
Gracz: '''Hej''' | |||
Kapitan Szymon: Ho ho ho, witam na pokładzie mojego pięknego statku! | |||
Gracz: '''Rejs''' | |||
Kapitan Szymon: No no, widzę, że wprawiasz się w naszym żeglarskim fachu pod okiem dzielnego Kapitana Arnolda. To dobra szkoła! Nadal jednak zieleniejesz przy większej fali, to na pierwszy rzut oka widać. […] | |||
Kapitan Szymon: […] W tej chwili nie szukamy nikogo o Twoich... no wiesz, kwalifikacjach, ha ha ha. Nie miej mi za złe niewinnego żartu. […] | |||
Kapitan Szymon: […] No, ale bystro Ci z oczu patrzy. Światowy ponoć człowiek jesteś, z dalekich krain przybywasz. Mam problem natury... twórczej! Chcesz mi pomóc może? | |||
Gracz: '''Tak''' | |||
'''Kapitan Szymon poprosił Cię o pomoc w napisaniu kilku żeglarskich pieśni. Może gdy mu pomożesz, zabierze Cię ze sobą w drogę? ''' | '''Kapitan Szymon poprosił Cię o pomoc w napisaniu kilku żeglarskich pieśni. Może gdy mu pomożesz, zabierze Cię ze sobą w drogę? ''' | ||
Kapitan Szymon: Pięknie. To posłuchaj, bo piosnkę nową układam i brakuje mi jednego wersu. Posłuchaj! […] | |||
Kapitan Szymon: […] ♪♫♪Żegnajcie nam dziś tenkardzkie dziewczyny, […] | |||
Kapitan Szymon: […] żegnajcie nam dziś marzenia ze snów. […] | |||
Kapitan Szymon: […] Ku brzegom kogarskim już ruszać nam pora, […] | |||
Kapitan Szymon: […] lecz kiedyś na pewno... […] | |||
Kapitan Szymon: […] Masz jakiś pomysł na ostatni wers? | |||
Gracz: '''Wrócimy tu znów''' | |||
Kapitan Szymon: Oooo... i to mi się podoba! Brzmi doskonale. Miesiąc bym myślał i na to nie wpadł. No dobra, ale nie spoczywajmy na laurach, jakby one piękne nie były, he he. […] | |||
Kapitan Szymon: […] Z pierwszą tak dobrze Ci poszło, że szkoda nie spróbować z drugą. Posłuchaj. […] | |||
Kapitan Szymon: […] Heja hej, przechyły i przechyły, […] | |||
Kapitan Szymon: […] Heja hej, za falą fala mknie, […] | |||
Kapitan Szymon: […] a wy hoo trzymajcie się dziewczyny... […] | |||
Kapitan Szymon: […] Masz jakiś pomysł? | |||
Gracz: '''Ale wiatr, ósemka chyba dmie''' | |||
Kapitan Szymon: Hmm, ósemka... że wiatr? Taki mocny? Że nie jeden wiatr, tylko osiem? Hmm... no niby pasuje, z pomysłem. Biorę. Kurcze, może się jednak przydasz w tej załodze! […] | |||
Kapitan Szymon: […] Jak chcesz, to możesz ze mną pływać. Za drobną opłatą przyuczę Cię do zawodu. […] | |||
Kapitan Szymon: […] Kursuję tylko do Kapitana Arnolda i Kapitana Karata, ale jak się dogadasz, to oni zabiorą Cię dalej. | |||
'''Spisałeś się na medal. Twoje szanty będą śpiewać na wielu statkach. Tymczasem Kapitan Szymon będzie zabierał Cię w rejsy jako towarzysza podróży. Kursuje do Kapitana Karata i Kapitana Arnolda, ale to chyba powinno wystarczyć.''' | '''Spisałeś się na medal. Twoje szanty będą śpiewać na wielu statkach. Tymczasem Kapitan Szymon będzie zabierał Cię w rejsy jako towarzysza podróży. Kursuje do Kapitana Karata i Kapitana Arnolda, ale to chyba powinno wystarczyć.''' | ||
</spoiler> | </spoiler> |
Wersja z 12:24, 5 kwi 2022
Informacje
Jest to skrócona informacja o zadaniu. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację otwórz spoiler.
Lokalizacja: Do opisania
Wymagania: Do opisania
Wymagany Poziom: Do opisania
Status Szlachecki: Do opisania
Trudność: Do opisania
Nagroda: Do opisania
Spoiler
Zadanie dostępne po wykonaniu Żagle na maszt
Gracz: Hej
Kapitan Szymon: Ho ho ho, witam na pokładzie mojego pięknego statku!
Gracz: Rejs
Kapitan Szymon: No no, widzę, że wprawiasz się w naszym żeglarskim fachu pod okiem dzielnego Kapitana Arnolda. To dobra szkoła! Nadal jednak zieleniejesz przy większej fali, to na pierwszy rzut oka widać. […]
Kapitan Szymon: […] W tej chwili nie szukamy nikogo o Twoich... no wiesz, kwalifikacjach, ha ha ha. Nie miej mi za złe niewinnego żartu. […]
Kapitan Szymon: […] No, ale bystro Ci z oczu patrzy. Światowy ponoć człowiek jesteś, z dalekich krain przybywasz. Mam problem natury... twórczej! Chcesz mi pomóc może?
Gracz: Tak
Kapitan Szymon poprosił Cię o pomoc w napisaniu kilku żeglarskich pieśni. Może gdy mu pomożesz, zabierze Cię ze sobą w drogę?
Kapitan Szymon: Pięknie. To posłuchaj, bo piosnkę nową układam i brakuje mi jednego wersu. Posłuchaj! […]
Kapitan Szymon: […] ♪♫♪Żegnajcie nam dziś tenkardzkie dziewczyny, […]
Kapitan Szymon: […] żegnajcie nam dziś marzenia ze snów. […]
Kapitan Szymon: […] Ku brzegom kogarskim już ruszać nam pora, […]
Kapitan Szymon: […] lecz kiedyś na pewno... […]
Kapitan Szymon: […] Masz jakiś pomysł na ostatni wers?
Gracz: Wrócimy tu znów
Kapitan Szymon: Oooo... i to mi się podoba! Brzmi doskonale. Miesiąc bym myślał i na to nie wpadł. No dobra, ale nie spoczywajmy na laurach, jakby one piękne nie były, he he. […]
Kapitan Szymon: […] Z pierwszą tak dobrze Ci poszło, że szkoda nie spróbować z drugą. Posłuchaj. […]
Kapitan Szymon: […] Heja hej, przechyły i przechyły, […]
Kapitan Szymon: […] Heja hej, za falą fala mknie, […]
Kapitan Szymon: […] a wy hoo trzymajcie się dziewczyny... […]
Kapitan Szymon: […] Masz jakiś pomysł?
Gracz: Ale wiatr, ósemka chyba dmie
Kapitan Szymon: Hmm, ósemka... że wiatr? Taki mocny? Że nie jeden wiatr, tylko osiem? Hmm... no niby pasuje, z pomysłem. Biorę. Kurcze, może się jednak przydasz w tej załodze! […]
Kapitan Szymon: […] Jak chcesz, to możesz ze mną pływać. Za drobną opłatą przyuczę Cię do zawodu. […]
Kapitan Szymon: […] Kursuję tylko do Kapitana Arnolda i Kapitana Karata, ale jak się dogadasz, to oni zabiorą Cię dalej.
Spisałeś się na medal. Twoje szanty będą śpiewać na wielu statkach. Tymczasem Kapitan Szymon będzie zabierał Cię w rejsy jako towarzysza podróży. Kursuje do Kapitana Karata i Kapitana Arnolda, ale to chyba powinno wystarczyć.