Gawen: 2. Podział władzy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Altaron Wiki
Linia 50: Linia 50:
09:55 Tadeusz: […] Wciąż jednak nie widzę sensu, dla którego miałbym to zatwierdzić. Żaden godny pogardy kryminalista nie pójdzie na taki układ. Sądzę, że się ze mną zgodzisz?
09:55 Tadeusz: […] Wciąż jednak nie widzę sensu, dla którego miałbym to zatwierdzić. Żaden godny pogardy kryminalista nie pójdzie na taki układ. Sądzę, że się ze mną zgodzisz?
09:55 Polcio': nie
09:55 Polcio': nie
09:55 Tadeusz: Czyżby? W takim razie udowodnij. Złożę podpis na tym dekrecie, jeśli znajdziesz jakichś bandytów czy dezerterów, którzy zgodzą się wesprzeć Altaron w walce z najeźdźcą.
09:55 Tadeusz: Czyżby? W takim razie udowodnij. Złożę podpis na tym dekrecie, jeśli znajdziesz jakichś bandytów czy dezerterów, którzy zgodzą się wesprzeć Altaron w walce z najeźdźcą.<br>
 
10:34 Polcio': witaj
10:34 Samuel: Słyszysz te brednie? Ha, trudno nie słyszeć. Do zamieszek raczej nie dojdzie, ale nie zaszkodzi uważać. Czego chcesz?
10:34 Polcio': amnestia
10:34 Samuel: Nie można z tym zaczekać, aż będę na komendzie? Przecież nie mam tu tego dekretu przy sobie. Streść mi go. […]
10:35 Samuel: […] To żarty jakieś? Czy dla was żołnierzy każde środki uświęcają cel? A myślicie w ogóle o konsekwencjach takich działań? Gdy przestępcy rozproszą się po mieście? […]
10:35 Samuel: […] ... Mówisz, że będą dobrze pilnowani w swoich oddziałach? Coś szczerze w to wątpię. Skoro zbiegli raz, to i drugi umkną dowódcom. […]
10:35 Samuel: […] W końcu żaden oficer nie potrafi myśleć jak cywil, a co dopiero jak świeży rekrut czy szeregowiec. Ale nie jestem tu od pouczania żołnierzy. […]
10:35 Samuel: […] Ta amnestia ma być jednorazowa, rozumiem? Jeśli któryś z nich znowu złamie wojskowe zaufanie, to co go czeka?
10:35 Polcio': śmierć
10:35 Samuel: Hm, no tak. Prawo wojenne. Nigdy go nie popierałem, ale tak to chyba działa w tych czasach, prawda? Powiedz temu, kto tak nalega na ten dekret, że się na niego zgadzam.


</spoiler>
</spoiler>

Wersja z 10:36, 14 kwi 2022

Informacje

Jest to skrócona informacja o zadaniu. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację otwórz spoiler.

Lokalizacja: Do opisania

Wymagania: Do opisania

Wymagany Poziom: Do opisania

Status Szlachecki: Do opisania

Trudność: Do opisania

Nagroda: Do opisania

Spoiler

Spoiler

Trzeba się udać do sędziego Tadeusza i komendanta straży miejskiej Samuela w celu przekonania ich co do dekretu.

By można było otrzymać to zadanie, wpierw musimy zrobić -> Obóz:_Dywersant


  • Idziemy do komendanta Samuela, na pytanie: "Jeśli któryś z nich znowu złamie wojskowe zaufanie, to co go czeka?" odpowiadamy 'śmierć'.
  • Następnie lecimy do sędziego i nie zgadzamy się z jego opinią. Musimy odnaleść bandytów którzy zgodzą się wesprzeć walkę z abitańczykami.
  • Idziemy do Gawena. Każe nam odnaleść przewoźnika Wazę. Człowieczek ów jest na północ od Obozu drwali na ścieżce. Aby kontynuować zadanie trzeba wpierw wyświadczyć mu przysługę. Zadanie Trzy wiedźmy i Waza.
  • Dostajemy buteleczkę i idziemy w umówione miejsce wskazane przez Wazę - czyli trzeba odszukać drabinę przy skale po lewej od obozu bandytów ( ten mały obozik niedaleko południowych akwenów). zagadujemy do bandziora Bazylego i odpowiadamy że przysyła nas Waza.
  • Ok! no to teraz musimy zapracować na zaufanie tego pajaca. Bandyckie_zaufanie Udało się? to wracamy do sędziego Tadeusza po zgodę a następnie do Gawena zakończyć zadanko.


nagroda: exp, dostęp do części obozu z najemnikami


09:51 Gawen: Witaj, Polcio'. Pracuję wciąż nad pewnymi zmianami w dekrecie, ale otrzymałem wieści od Marka. Wychodzi na to, że mam dla ciebie misję. 09:51 Polcio': misja 09:51 Gawen: Marek dał mi znać o postępie prac nad dekretem w Akrze. Wygląda na to, że namiestnik dla zwiększenia liczebności armii zgodzi się i zatwierdzi dokument. […] 09:51 Gawen: […] Nie wyglądam na zadowolonego? Ponieważ nie jestem za bardzo. Amnestia obejmie dezerterów i bandytów poza miastem, ale nie zdejmie z nich wyroków w samym Neolicie. […] 09:52 Gawen: […] A mało który wygnany pójdzie na taki układ. Żeby amnestia obowiązywała również w Neolicie, na dekrecie musi się znaleźć podpis ludzi, którzy reprezentują prawo miasta. […] 09:52 Gawen: […] Jest to komendant straży miejskiej Samuel i główny sędzia Tadeusz. Wysłałem do obu projekt dokumentu, ale wciąż nie doczekałem się odpowiedzi od któregokolwiek. […]

09:54 Tadeusz: Witaj, co cię tu sprowadza? 09:54 Polcio': amnestia 09:54 Tadeusz: Rzeczywiście, otrzymałem ten projekt ostatnio. Uznałem to za głupi dowcip, którego nie warto brać poważnie. Czyli mówisz, że sam namiestnik zatwierdził projekt? […] 09:55 Tadeusz: […] Wciąż jednak nie widzę sensu, dla którego miałbym to zatwierdzić. Żaden godny pogardy kryminalista nie pójdzie na taki układ. Sądzę, że się ze mną zgodzisz? 09:55 Polcio': nie 09:55 Tadeusz: Czyżby? W takim razie udowodnij. Złożę podpis na tym dekrecie, jeśli znajdziesz jakichś bandytów czy dezerterów, którzy zgodzą się wesprzeć Altaron w walce z najeźdźcą.

10:34 Polcio': witaj 10:34 Samuel: Słyszysz te brednie? Ha, trudno nie słyszeć. Do zamieszek raczej nie dojdzie, ale nie zaszkodzi uważać. Czego chcesz? 10:34 Polcio': amnestia 10:34 Samuel: Nie można z tym zaczekać, aż będę na komendzie? Przecież nie mam tu tego dekretu przy sobie. Streść mi go. […] 10:35 Samuel: […] To żarty jakieś? Czy dla was żołnierzy każde środki uświęcają cel? A myślicie w ogóle o konsekwencjach takich działań? Gdy przestępcy rozproszą się po mieście? […] 10:35 Samuel: […] ... Mówisz, że będą dobrze pilnowani w swoich oddziałach? Coś szczerze w to wątpię. Skoro zbiegli raz, to i drugi umkną dowódcom. […] 10:35 Samuel: […] W końcu żaden oficer nie potrafi myśleć jak cywil, a co dopiero jak świeży rekrut czy szeregowiec. Ale nie jestem tu od pouczania żołnierzy. […] 10:35 Samuel: […] Ta amnestia ma być jednorazowa, rozumiem? Jeśli któryś z nich znowu złamie wojskowe zaufanie, to co go czeka? 10:35 Polcio': śmierć 10:35 Samuel: Hm, no tak. Prawo wojenne. Nigdy go nie popierałem, ale tak to chyba działa w tych czasach, prawda? Powiedz temu, kto tak nalega na ten dekret, że się na niego zgadzam.