Organy
Informacje
Jest to skrócona informacja o zadaniu. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację otwórz spoiler.
Lokalizacja: Do opisania
Wymagania: Do opisania
Wymagany Poziom: Do opisania
Status Szlachecki: Do opisania
Trudność: Do opisania
Nagroda: Do opisania
Spoiler
brat Maurycy szuka kogoś do naprawy organów kościelnych. Udajemy się do Jerzego (zaułek rzemieślników) aby porozmawiać o naprawie organów. Dowadujemy się, że nie jest mile widziany w kościele. Spadamy spowrotem do kościoła porozmawiać z bratem Maurycym. Nie zgodził się - wracamy spowrotem do lalkarza.
Pomoże w zamian za przysługę: Organy_-_Przysługa
Będziemy musieli wręczyć ciasto Ojcu Mateuszowi tak aby nas nie rozpoznał - w tym celu należy najpierw zdobyć następujące przedmioty:
- szpula nici, 20pajęczyn, 10 kawałków białego materiału i runę przemiany. Czekamy 2 dni.....
- 3 ciasta (mleko+mąka=ciasto) i 5 butelek wódki. Czekamy 24h.... pewnie obżera się i pije alkocholik jeden ;d
Dostajemy przebranie i spowrotem 5 butelek wódki. Idziemy do kościoła, wypijamy wszystkie flachy i przebieramy się; Idziemy do Ojca Mateusza i wręczamy mu ciasto. Wracamy do Jerzego. Bracia będą jedli ciasto wieczorem dlatego Jerzy chce abyś wpadł do niego przypomnić mu o pójściu do kościoła między 16 a 22 czasu altarońskiego (nie przegap - i znowu czekanie kilku godzin).Następnie przynieś jego narzędzia z magazynu drwali (tam gdzie golemy) na samym dole. Wracamy oddajemy narzędzia.
Następnie trzeba mu dostarczyć następujące przedmioty:
- silna bomba(Alchemik 3kręgu), czarny diament, 25 rud żelaza, 25 hartowanej stali, 45 diamentów. Czarny diament z zadania: Organy - Czarny diament. Czekamy 24h.....
- 10 rogów dicerosa i 'żywe drewno' aka szczap żywego drewna. Drewno to wypada z bossa drzewców (Brodrzew) na południe od obozu drwali. Czekamy 24h....
Dostajemy naprawione części; idziemy je zamocować do organów po czym chwalimy się bratu Maurycemu. Odsyła nas do Ojca Mateusza po nagrode - a tą nagrodą jest błogosławieństwo. Jeszcze tylko wspominamy Ojcu Mateuszowi o Jerzym i lecimy zakończyć quest do niego.
- Błogosławieństwo życia - 10 talarów - chroni przed utratą punktów doświadczenia
- Błogosławieństwo ekwipunku - 5 talarów - chroni przed utratą ekwipunku
Dialogi:
03:19 Affinity [COL]: witaj
03:19 Brat Maurycy: O, witaj! Szukasz ukojenia tu, na górze?
03:19 Affinity: organy
03:19 Brat Maurycy: Przydałby się ktoś, kto się zna na piszczałkach. Te tutaj wymagają już naprawy w pewnej części. Ja gram na przykład ‡†‡, a one †‡†! […]
03:19 Brat Maurycy: […] Jakby udało ci się znaleźć osobę będącą w stanie naprawić te organy to z pewnością nagroda cię nie ominie! […]
03:19 Brat Maurycy: […] Niestety, nie wiem, czy w tym miasteczku uświadczysz kogoś, kto zna się na takich mechanizmach jak organy czy zegary... Lecz ty na pewno kogoś znajdziesz!
03:20 Affinity: witaj
03:20 Jerzy: Dzień dobry, witam w sklepie zabawkarskim - czasem trzeba też się pośmiać!
03:20 Affinity: organy
03:20 Jerzy: Czy dobrze usłyszałem? Znów te wspaniałe, kościelne organy się zepsuły?
03:20 Affinity: tak
03:20 Jerzy: Ha! Jak miło mi to słyszeć! Ale co to ma wspólnego ze mną? Czego oczekujesz z mojej strony?
03:20 Affinity: naprawy
03:20 Jerzy: Ja? Naprawić kościelne organy? Nawet jak bym chciał, to nie mogę. Jestem raczej niemile widziany w murach tej świątyni. Stara historia... […]
03:20 Jerzy: […] Jeśli mam w ogóle się tym zainteresować musisz porozmawiać z kapłanami, czy nie będą mieli nic przeciw mistrzowi marionetek.
03:04 Unholy: witaj
03:04 Brat Maurycy: O, witaj! Szukasz ukojenia tu, na górze?
03:04 Unholy: organy
03:04 Brat Maurycy: Czyżbyś znalazł już osobę będącą w stanie naprawić moje organy?
03:04 Unholy: tak
03:04 Brat Maurycy: O kim mowa?
03:04 Unholy: jerzy
03:04 Brat Maurycy: Ten, tfu, grzesznik?! Ja go nawet nie mogę wpuścić do tej świątyni! Nie jestem tu proboszczem.
Teraz musimy wykonać drobną przysługe dla Jerzego
Gdy mamy już to za sobą możemy przejść do dalszej części zadania.
03:17 Unholy: witaj
03:17 Jerzy: Dzień dobry, witam w sklepie zabawkarskim - czasem trzeba też się pośmiać!
03:14 Unholy: organy
03:14 Jerzy: Tak jak obiecałem - pomogę. Jednak nie wejdę do kościoła ot tak, będę potrzebował przebrania. Przynieś mi 10 kawałków białego materiału, 20 sztuk pajęczyn, szpulę nici oraz runę przemiany.
03:17 Unholy: organy
03:17 Jerzy: Czy masz już wszystkie rzeczy, o które prosiłem?
03:17 Unholy: tak
03:17 Jerzy: Daj mi 12 dni, muszę stworzyć z tego przebranie.
19:10 Unholy West [HTG]: hej
19:10 Jerzy: Dzień dobry, witam w sklepie zabawkarskim - czasem trzeba też się pośmiać!
19:10 Unholy West: organy
19:10 Jerzy: Mamy chyba wszystko. Masz tutaj przebranie, ciasta oraz butelkę alkoholu. Ubierz ten strój i zanieś ciasta proboszczowi. Zawsze był łasuchem, nie powinien pogardzić. Przystroiłem je dodatkowo, może to go przekona. […]
19:10 Jerzy: […] Nie zapomnij tylko wypić przed rozmową alkoholu, inaczej mimo przebrania cię pozna i będziemy musieli zacząć praktycznie od nowa. Pod żadnym pozorem sam nie zjedz tych ciast! […]
19:10 Jerzy: […] Jak wykonasz to zadanie to jak najszybciej wróć do mnie.
Udało ci się zdobyć wszystkie przedmioty. Teraz musisz zanieść ojcu Mateuszowi otrzymane ciasta. Pamiętaj jednak, by przed rozmową wypić alkohol i przebrać się w przygotowany strój.
19:18 Ojciec Mateusz: Witam, witam, dobry człowieku.
19:18 Unholy West: organy
19:18 Ojciec Mateusz: Ech, te nieszczęsne organy. To niemalże kara boska! Czym żeśmy zawinili, że nawet pieśni ku boskiej czci odgrywać nie możemy?
19:18 Unholy West: ciasto
19:18 Ojciec Mateusz: Bóg ci zapłać za ten dar. Będziemy mieli smaczny deser na wieczorną wieczerzę.
Udało ci się przekazać mnichom z Katedry ciasto. Biegnij szybko do Jerzego, efekt raczej nie utrzyma się długo.