Ajsorska współpraca

Misję można zacząć u Eugeniusza po wykonaniu 60 eskort. Następnie udajemy się do Jurija. Należy mieć wykonaną misję Ideowa zaraza

13:47 Elvvira: karawana

13:47 Jurij: Rozumiem. Możesz powiedzieć swojemu przełożonemu, że jego marzenia pozostaną marzeniami. Udało ci się przebyć drogę z waszego miasta aż tutaj do obozu. Zdajesz więc sobie sprawę, że to nie jest bezpieczna trasa? […]

13:47 Jurij: […] Może jeden człek jak ty jest w stanie ominąć abitańskie patrole, ale jak niby mają to zrobić pełne wozy? My wam nie pomożemy. Sami mamy swoje zmartwienia. […]

13:47 Jurij: […] A czy wasza kompania jest w stanie stawić czoła barbarzyńcom? No powiedz mi - kto będzie eskortował te wasze karawany?

13:48 Elvvira: ja

13:48 Jurij: Ty? Samotnie? To ci dopiero! Nie uwierzyłbym, gdybym nie wiedział ilu brudnych zdrajców padło pod twoim ciosem. Z tego coś może wyjść... […]

13:48 Jurij: […] Możesz iść do swojego przełożonego i powiedzieć, że się zgadzam na współpracę. Ale nie mam zamiaru, jak mówiłem, mu pomagać jakkolwiek. Bezpieczeństwo karawany to twoje zmartwienie. […]

13:48 Jurij: […] Przekaż że udziały w zyskach czy inne umowy sam z nim omówię w swoim czasie.

13:54 Elvvira: hej

13:54 Eugieniusz: Hm? Ach, Elvvira. Mam nadzieję, że przychodzisz w sprawie swoich misji. Nie widzę zresztą innego powodu marnowania cennego czasu.

13:54 Elvvira: misja

13:54 Eugieniusz: Czyli ci się powiodło? Mów. ... ... Nie dziwię się... Tak, wiem dobrze jak przebiega trasa. Aż tak krótkowzroczny nie jestem. […]

13:54 Eugieniusz: […] Przede wszystkim dobra robota. Już wkrótce będziemy mogli puścić wozy do kopalni, co przyniesie wielkie zyski Kompanii. I tobie, jeśli weźmiesz się za ich eskortowanie. […]

13:55 Eugieniusz: […] Wszystko zaplanowałem. Karawany będą wyruszały o północy. Osłona ciemności powinna ukryć wozy przed przynajmniej większością patroli abitańskich. […]

13:55 Eugieniusz: […] Trasa i tak będzie niezwykle niebezpieczna. Za to niezmiernie opłacalna, jeśli wszystko będzie szło jak należy. […]

13:55 Eugieniusz: […] Jestem naprawdę zadowolony z twoich dokonań. Oto zapłata za wykonanie zadania. Już wkrótcę dodam do listy twoich eskort kolejną - do kopalni krasnoludów. A to dzięki tobie. Oby więcej takich sukcesów w przyszłości!