PRZESZŁOŚĆ - Bitwa nad jeziorem Eldatar/Spoiler
Znany również jako: | Misja na Elfy/Inkwizycje |
Lokalizacja: | Przeszłość |
Wymagania: | 55 poziom |
Wymagane przedmioty: | |
Status Szlachecki: | tak |
Potwory, które można napotkać po drodze: | Inkwizytor, Inkwizytor Kusznik, Inkwizytor Alchemik, Armand(Strona elfów) |
Krótki opis: | |
Nagroda: | Exp, 3talary |
Od wieży alchemika idź przy jeziorze na północ wschód, dojdziesz do jaskini, przejdź na drugą stronę i idź w kierunku północnym. Powinieneś dojść do fortecy inkwizytorów - od tej strony są same npc; głębiej jest przywódca Armand. Zagadaj - udowodnij mu wiarę w boga w postaci kilku pytań: !czytaj dialogi, to nie boli! - po pomyślnym teście możesz wziąć pierwsze zadanie od niego i dopiero teraz w quest logu się pojawia zadanie.
Na początek musimy dyplomatycznie (po dobroci) przekonać przywódcę elfów do przyjęcia wiary.
Idziemy do przewoźnika Erestora :
Yedi': Hej
Erestor: Que?
Yedi': Ceadmill
Erestor: Aach... Ceadmil.
Yedi': Duan canill Erestor: Va yn han? Caemm.( hej> ceadmill>duan canill(Glyswen powrót))[potrzebny kwiat krwawnik] przeniesie cie do kwatery Hana elfów
do Hana: hej, armand. Daje ci propozycję przyłączenia się. Tak = elfy, Nie= inkwizytorzy
Strona Elfów:
Saveand: Och, th'uino. Jak się tu dostałeś? Ach tak, stary, poczciwy Erestor. Ceadmil... Ale po co przychodzisz? Yedi': Armand Saveand: Dobrze usłyszałem? Ty, th'uino, przychodzisz nas ostrzec? Dostrzegasz zatem zaślepienie tego gwyn d'yaebl? Inkwizytora Armanda, jak go nazywasz? […] Saveand: […] Nie opuścimy laeke. Seidhe od zawsze mieszkały na tej wyspie i nie zawahają się poświęcić wszystkiego w obronie swojego domu. […] Saveand: […] Nie należysz do tych najeźdźców. Czy pragniesz nas wesprzeć w walce z nimi? Yedi': Tak Saveand: Dziękuję. Nadaję ci znak przyjaciela seidhe, dzięki któremu Erestor na prośbę o przewiezienie na Duan Canill przewiezie cię znad rzeki Glyswen tutaj. Jeśli naprawdę wierzysz, że robisz dobrze, chętnie przyjmę twą pomoc. […] Saveand: […] Wiedz jednak, że już teraz źle się dzieje. W wiosce nastroje są niespokojne, a wielu naszych pobratymców zdecydowało się walczyć, lecz przeciwko nam. […] Saveand: […] Jeśli poprosisz Erestora, by odwiedzić seidhe, przewiezie cię on znów do wioski. Jeśli chcesz, możesz szukać rozbójników, którymi się stali niektórzy z naszej rasy. Na nasze nieszczęście. Saveand: Va fail, va caelm. Yedi': hej Saveand: Och, th'uino. Jak się tu dostałeś? Ach tak, stary, poczciwy Erestor. Ceadmil... Ale po co przychodzisz? Yedi': misja Saveand: Ach, czyli jednak chcesz nam pomóc? To miłe z twojej strony. Wiemy, że nie damy sobie rady z armią, która przeciwko nam zmierza. Dlatego proszę cię o zabicie 50 z nich. Wróć, gdy wykonasz zadanie. Saveand: Va fail.
Na początek zabij 50 inkwizytorów, następnie Saevand każe zadąć w róg który jest po drodze na inkwizytory
Saveand: Och, th'uino. Jak się tu dostałeś? Ach tak, stary, poczciwy Erestor. Ceadmil... Ale po co przychodzisz?
Yedi': misja
Saveand: Zrobiłeś, o co prosiłem? Czy 50 th'uino z obozu na drugim brzegu laeke poniosło śmierć z twojej ręki?
Yedi': tak
Saveand: Dziękuję. Niestety, moi bracia z obrzeży wyspy donieśli mi właśnie, że to nie wystarczyło. Oni się zbliżają. Ich statków jest zbyt wiele, byśmy dali sobie sami radę. Sprowadzisz pomoc. […] Saveand: […] Wróć na ląd i odnajdź starą wartownię przy północnym brzegu. Wejdź na nią i zadmij w róg, a największe stworzenia tego laeke przyjdą nam z pomocą. Wróć, gdy to zrobisz. Będę go słyszał aż stąd. ( wejście tylne). I na koniec dostań się na pole bitwy i pokonaj Armanda. Nagroda od Hana to 3t.