Eskorta: Kamieniołom/Spoiler
Dialogi:
Spooky: Hej
Eugieniusz: Przychodzisz więc, Spooky. Zaraz, gdzie twoje akta... Aha, "karawan eskortowanych: 32". Mogło być gorzej ale za obijanie się nie płacę, więc się przyłóż bardziej.
Spooky: Misja
Eugieniusz: W dniu dzisiejszym do wyboru masz eksortowanie karawan do następujących lokacji: Bekalelu, Obóz Drwali, Kamieniołom Minotaurów oraz Raindar, którą wybierasz?
Spooky: Kamieniołom
Eugieniusz: Punktualnie o 4, 7, 10, 13, 16 i 19 spod Bramy Żelaznej wyjeżdża karawana handlarzy do kamieniołomu minotaurów na zachodzie. Oczywiście musi minąć tereny, na których często grasują bandyci, więc silna eskorta jest potrzebna. Na pewno to właśnie tę karawanę chcesz transportować?
Spooky: Tak
Eugieniusz: W takim razie idź na południe do mojego pracownika Franciszka - jeśli zgłosisz się do eskorty o 4, 7, 10, 13, 16 lub 19, to przydzieli ci karawanę.
Spooky: Pa
Eugieniusz: Do widzenia.
Spooky: Hej
Franciszek: Witaj, Spooky. Przychodzisz jako eskorta? Czy może prywatnie szukasz przejazdu?
Spooky: Eskorta
Franciszek: Już południe! Będziesz eskortować karawanę do kamieniołomu minotaurów? Niestety jedzie przez tereny, gdzie grasują bandyci, więc przygotuj się do obrony.
Spooky: Tak
Franciszek: Życzę szczęścia!
Spooky: Hej
Przewoźnik: Dziękuję ci, Spooky! Niech no pozbieram wszystko i ruszamy dalej!
Spooky: Hej
Erwin: Witaj, Spooky. Eskortujesz, czy przechodzisz tylko?
Spooky: Eskorta
Erwin: Jesteś więc eskortą? Dobrze. Zaraz odjeżdża powrotna karawana do miasta. Rogaci może nic nie zrobią handlarzom tym razem, ale są jeszcze bandyci. Jedziesz?
Spooky: Tak
Erwin: Żegnam więc.
Spooky: Hej
Przewoźnik: Dziękuję ci, Spooky! Niech no pozbieram wszystko i ruszamy dalej!
Spooky: Hej
Eugieniusz: Przychodzisz więc, Spooky. Zaraz, gdzie twoje akta... Aha, "karawan eskortowanych: 32". Mogło być gorzej ale za obijanie się nie płacę, więc się przyłóż bardziej.
Spooky: Misja
Eugieniusz: Za eskortę karawany w obie strony do kamieniołomu minotaurów należy ci się większa nagroda. Doskonale.
Spooky: Pa
Eugieniusz: Do widzenia.
Powrót do Zadania Kompania Przewoźnicza