1. Otwarcie/Spoiler

Z Altaron Wiki
Wersja z dnia 17:25, 21 lip 2022 autorstwa West (dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Spoiler|name=1. Otwarcie}} <br> <altaronpanel title="Spoiler:"> '''Dialogi:''' Spooky: <b> Hej </b> Borys: A, priwiet Spooky. Ja myślał o tobie. Ty taki gorliwy goniec od Gawena, a mi akurat kogoś potrzeba. Sam nie mogu, bo raboty tu mnogo, a moi eskorta ruszyła dawno na bój. Chociesz być jako moj wysłannik? Sprawa bardzo ważna. Spooky: <b> Tak </b> Borys: Dobrze, haraszo! W Ajsorze ja dostał ważne dokumenta by przekazać waszemu namiestnikowi. Ju…")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
1. Otwarcie
Znany również jako: Mechanik
Lokalizacja: Twierdza Akra / Bekalelu
Wymagania: Gawen: 1. Dekret/Spoiler
Wymagane przedmioty: Brak
Status Szlachecki: Nie
Potwory, które można napotkać po drodze: Brak
Krótki opis:
Nagroda: Exp,
Zwój Przemiany.gif Jest to pełna informacja o 1. Otwarcie. By ją schować, kliknij tutaj.


Spoiler:

Dialogi:

Spooky: Hej

Borys: A, priwiet Spooky. Ja myślał o tobie. Ty taki gorliwy goniec od Gawena, a mi akurat kogoś potrzeba. Sam nie mogu, bo raboty tu mnogo, a moi eskorta ruszyła dawno na bój. Chociesz być jako moj wysłannik? Sprawa bardzo ważna.

Spooky: Tak

Borys: Dobrze, haraszo! W Ajsorze ja dostał ważne dokumenta by przekazać waszemu namiestnikowi. Już je ja dał. Tu chodzi o... Spadek? Ach! Moj jazyk nienajlepszy. […]

Borys: […] Budziesz moj reprezentant, oficjel. Ty idź do Fryderyka. On szambelan namiestnika i on wytłumaczy.

Spooky: Pa

Borys: Poka.



Spooky: Hej

Fryderyk: Witam. Czy mam może do czynienia z pełnomocnikiem inżyniera Chrustowa?

Spooky: Tak

Fryderyk: Hm. Jeśli taka jest wola Ajsoru, to będę zmuszony ją uhonorować. Postaram się teraz dokładnie i w miarę prosto wyjaśnić naturę twojego zadania. […]

Fryderyk: […] Nie dawniej niż piętnaście lat temu skarb miasta przejął majątek Longina Adamowicza Fontaniejewa - budowniczego i wynalazcy z Ajsoru, który osiedlił się na ziemiach baronii Bekalelu. […]

Fryderyk: […] Jego zagadkowa śmierć oraz brak znanego testamentu spowodowały przeniesienie własności na barona, który z kolei zaciągnął pożyczkę pod jej zastaw u starosty Neolithu - obecnego namiestnika. […]

Fryderyk: […] Dług nie został spłacony do umówionego terminu, więc miasto objęło majątek w posiadanie. Jest to rezydencja wzniesiona przy wodospadach u źródła rzeki Bekalelu. […]

Fryderyk: […] Nigdy nie przeprowadzono szczegółowej inspekcji tego domu, gdyż jest on szczelnie zamknięty. Nie znalazł się również przez lata żaden kupiec chętny do nabycia tej nieruchomości. […]

Fryderyk: […] Sytuacja zmieniła się niedawno wraz z przybyciem inżyniera Chrustowa. Przywiózł on ze sobą sygnowane carską pieczęcią dokumenty, wśród których znajdował się testament Fontaniejewa. […]

Fryderyk: […] Nie dotyczy on jednak kwestii własnościowych, a opisuje jedynie technologię, jaką ukryto w rezydencji i sposób dostania się do niej. Wspomniana jest też druga część dokumentu - ukryta gdzieś w domu. […]

Fryderyk: […] Jednym z warunków sojuszu z Ajsorem, na który namiestnik silnie nalega, jest wypełnienie warunków testamentu. Nie wiemy z jakiego powodu car chce odkryć tajemnicę domu wynalazcy, jednak domaga się on obecności wysłannika przy otwarciu drzwi. […]

Fryderyk: […] Inżynier Chrustow miał nim być, ale wyznaczył ciebie jako zastępstwo, co stwarza nam dobre warunki do zbadania sytuacji. Namiestnikowi zależy na tym zwłaszcza w świetle wydarzeń ostatnich dwóch dni. […]

Fryderyk: […] Testament Longina na początku wspomina o jego synu, który rzekomo dysponuje kluczem do rezydencji. Nikt taki nie widnieje w rejestrach królestwa, gdyż ów syn zapewne urodził się w Ajsorze. […]

Fryderyk: […] Jednak dwa dni temu przybył na dwór Akry człowiek o imieniu Nikola, który tytułował się poszukiwanym synem Fontaniejewa i domagał się praw do rezydencji ojca. […]

Fryderyk: […] Taki niespodziewany zbieg okoliczności wzbudził nasze podejrzenia, jednak odesłałem go na miejsce i zapewniłem, że rządowy przedstawiciel przybędzie wkrótce, by wypełnić wolę testamentu. […]

Fryderyk: […] Ty będziesz tym przedstawicielem. Otrzymasz kopie dokumentów i wyruszysz do Wodogrzmotów Mgielnych - wodospadów u źródła rzeki Bekalelu. […]

Fryderyk: […] Twoim zadaniem będzie nie tylko upewnienie się co do autentyczności pokrewieństwa Nikoli oraz otwarcie domu, ale również odnalezienie drugiej części testamentu i zbadanie tajemnic technologii Fontaniejewa. […]

Fryderyk: […] Namiestnik jest szczerze zainteresowany wynikami twoich odkryć, dlatego w swoim czasie przyślę ci dalsze instrukcje i rady, jeśli będą potrzebne. Pamiętaj - nie wiemy czy to, co znajdziesz pomoże w wysiłkach wojennych, ale istnieje taka możliwość. […]

Fryderyk: […] Dokumenty zostaną ci przekazane przy wyjściu z twierdzy.

Spooky: Pa



Spooky: Hej

Nikola: Dzień dobry! Sądzę, że się nie mylę - czy jesteś przedstawicielem władz królestwa?

Spooky: Tak

Nikola: Bardzo miło mi poznać! Nazywam się Nikola Longinowicz Fontaniejew. Jestem synem i spadkobiercą budowniczego tego domu... […]

Nikola: […] Powiedziano mi, że przedstawiciel przyniesie ze sobą kopię testamentu. Czy posiadasz ją może?

Spooky: Tak

Nikola: Dość chłodno przyjęto mnie na dworze namiestnika, lecz cieszę się, że przynajmniej potraktowano mnie poważnie. Miło widzieć, że nawet w czasie wojny władca ma czas na problemy prostych ludzi. […]

Nikola: […] Przebyłem długą drogę z południa żeby poznać losy mojego ojca. Dopiero niedawno dowiedziałem się o istnieniu tego domu - ojciec nigdy o nim nie wspominał, choć za młodego zastanawiałem się czemu i gdzie tak znika na całe miesiące. […]

Nikola: […] Mam szansę się teraz dowiedzieć. Ale moment. Ty mi udowodniłeś swoje prawa, a ja się rozwijam zamiast udowodnić własne? Gdzie moje maniery? Przepraszam, ale to dla mnie wyjątkowy moment. […]

Nikola: […] Według tego testamentu syn powinien dysponować możliwościami otwarcia drzwi, prawda? Oto i klucz, który ojciec mi ofiarował, gdy go ostatni raz widziałem. Zawsze się zastanawiałem do czego służy. […]

Nikola: […] Proszę, pozwolę ci czynić honory. Zapewne władze Neolitu chcą twardego dowodu mojej tożsamości, a jeśli uda ci się tym kluczem otworzyć dom, to lepszego już im nie znajdziesz.

Spooky: Pa

Nikola: Do widzenia.