Szafirowy Smok
Szafirowy Smok ? PŻ ? PD |
|
Koszt przyzwania: | Niemożliwe |
Sposób ataku: | ? |
Specjalne: | ? |
Widzi niewidzialnych: | |
Odporny na: | Brak |
Wrażliwy na: | Brak |
Odgłosy: | "Cuchniesz smoczym ogniem. Dla nich przestałem być bratem.", "Władałem niegdyś mroźnym Khazamatem, ale zdławił go gorąc z głębin.", "Zima mą córą, zamieć mym synem, lód mym dziecięciem.", "Macie w sobie wiele płynów, śmiertelnicy. Mróz rozsadzi wasze wątłe ciała.", "Frosda chciał mnie zniewolić, na próżno.", "Człowiek nie może pokonać pradawnego smoka." |
Opis: | .
Kula: Kiedy dotykasz z pozoru gładkiej kuli, ta staje się szorstka i kłująca od szronu. Jest diabelnie zimna, aż krew odpływa ci z palców. Przecierasz szkło i dostrzegasz jakby mgliste wcielenie samej zimy. Ma łuski. I jest wściekłe. Gdy jesteś w pobliżu, wyświetli się komunikat: Powietrze staje się coraz zimniejsze, a każdy oddech kłuje w płuca. Szron skrzypi pod stopami, a lód krystalizuje się w zawrotnym tempie, chwytając kostki, jakby chciał cię tu uwięzić. Z oddali słyszysz świst, jakby syk, ale czy to na pewno wiatr? Komunikat z discord: Amaru ze zdumieniem obserwuje roztapiające się na jego dłoni płatki śniegu. Budzą w nim wspomnienia historii opowiadanych przez pradziadka o legendarnej, "Szafirowej Zimie", która nadciągała z ajsorskich gór. "Niemożliwe", pomyślał z narastającą trwogą, wpatrując się w śnieżną czapę na grzbiecie masywu. Wypowiedzi NPC: Cholera, tak chołodno, że nawet kuźni nie chotca rozgrzać! Z gór zawiewa, akoby łeb chotielo urwać. Ki czort czy inna paskuda? (Sasza) |
Podstawowe łupy: | ? |
Zobacz: Pełną listę potworów. |