Los Barona: Różnice pomiędzy wersjami

Z Altaron Wiki
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 14: Linia 14:


<b> Idziemy na pietro i czytamy książke </b>
<b> Idziemy na pietro i czytamy książke </b>
18:51 Unholy: witaj
18:51 Ignacy: Witaj, mospanie. Podziwiaj stary zamek, baronów Bekalelu dwór, ale nie waż się tu szkodzić, bo jakem Ignacy nie zdzierżę kolejnych rabusiów!
18:51 Unholy: złota podkowa
18:51 Ignacy: Oczywiście, że słyszałem o tym rodzie szlacheckim, podobno byli w posiadaniu potężnego artefaktu przynoszącego posiadaczowi niezwykłe szczęście. Niewielkiej złotej podkowy noszonej na łańcuchu jako amulet. […]
18:51 Ignacy: […] Niestety ostatni z rodu poległ w bitwie o Raindar, jednemu z jego żołnierzy udało się odnaleźć amulet, ale ciała nie było nigdzie w pobliżu, po prostu zniknęło. Najpewniej podzielił los setek swoich towarzyszy i tuła się teraz jako nieumarły po ziemiach Raindaru. […]
18:51 Ignacy: […] Doszły mnie jednak słuchy, że jakieś niepokojące rzeczy działy się ostatnio w twierdzy należącej do tego rodu, nocą pojawiła się nad nią złowroga łuna. Zbiegło się to w czasie z zaginięciem Barona. […]
18:52 Ignacy: […] Myślisz, że Baron mógł udać się tam by zdobyć artefakt?! Gdybym nie musiał pilnować zamku od razu wyruszyłbym to sprawdzić, zaprawdę niepokojące to wieści, nie powinno się szukać rzeczy należących do zmarłych, to może ich rozgniewać. […]
18:52 Ignacy: […] Proszę cię, wyrusz do twierdzy rodu Złotej Podkowy, znajduje się ona na północ od Kniei Łowieckiej, jeżeli odnajdziesz tam Barona spróbuj nakłonić go do powrotu, lud Bekalelu go potrzebuje!

Wersja z 18:50, 25 paź 2017

18:48 Unholy: witaj

18:48 Ignacy: Witaj, mospanie. Podziwiaj stary zamek, baronów Bekalelu dwór, ale nie waż się tu szkodzić, bo jakem Ignacy nie zdzierżę kolejnych rabusiów!

18:48 Unholy: ryszard

18:48 Ignacy: Oj, mospanie, tajemnicza sprawa z młodym Ryszardem, który po starym baronie objął władzę niedawno. Prawda, że ród jego nie tak bogaty jak dawniej jest, ale ziemie do władania wciąż są. […]

18:48 Ignacy: […] No i zawsze miał wiernego sługę w Ignacym kluczniku! Mimo to chodził zawsze nieswój, markotny. W swoim pokoju zamykał się i otaczał książkami, które z Neolitu sprowadzał. […]

18:49 Ignacy: […] Aż dnia pewnego wzywa mnie do siebie i mówi: "Ignacy, wierny sługo, powierzam ci ten zamek, pilnuj go i chroń te ziemie póki nie wrócę." Zadziwiłem się, ale pana się o intencje nie pyta. […]

18:49 Ignacy: […] Chciałem nawet ruszyć z nim, dokądkolwiek! On jednak rzekł, że rusza szukać tego, co uratuje ród baronów i całe Bekalelu przed biedą i horrorami wojny. Następnego ranka już go nie było. I tako jest do dzisiaj.

Idziemy na pietro i czytamy książke

18:51 Unholy: witaj

18:51 Ignacy: Witaj, mospanie. Podziwiaj stary zamek, baronów Bekalelu dwór, ale nie waż się tu szkodzić, bo jakem Ignacy nie zdzierżę kolejnych rabusiów!

18:51 Unholy: złota podkowa

18:51 Ignacy: Oczywiście, że słyszałem o tym rodzie szlacheckim, podobno byli w posiadaniu potężnego artefaktu przynoszącego posiadaczowi niezwykłe szczęście. Niewielkiej złotej podkowy noszonej na łańcuchu jako amulet. […]

18:51 Ignacy: […] Niestety ostatni z rodu poległ w bitwie o Raindar, jednemu z jego żołnierzy udało się odnaleźć amulet, ale ciała nie było nigdzie w pobliżu, po prostu zniknęło. Najpewniej podzielił los setek swoich towarzyszy i tuła się teraz jako nieumarły po ziemiach Raindaru. […]

18:51 Ignacy: […] Doszły mnie jednak słuchy, że jakieś niepokojące rzeczy działy się ostatnio w twierdzy należącej do tego rodu, nocą pojawiła się nad nią złowroga łuna. Zbiegło się to w czasie z zaginięciem Barona. […]

18:52 Ignacy: […] Myślisz, że Baron mógł udać się tam by zdobyć artefakt?! Gdybym nie musiał pilnować zamku od razu wyruszyłbym to sprawdzić, zaprawdę niepokojące to wieści, nie powinno się szukać rzeczy należących do zmarłych, to może ich rozgniewać. […]

18:52 Ignacy: […] Proszę cię, wyrusz do twierdzy rodu Złotej Podkowy, znajduje się ona na północ od Kniei Łowieckiej, jeżeli odnajdziesz tam Barona spróbuj nakłonić go do powrotu, lud Bekalelu go potrzebuje!