Obóz: Warzywa: Różnice pomiędzy wersjami

Z Altaron Wiki
Linia 25: Linia 25:
P : warzywa
P : warzywa
N : Przykro mi, ale to niemożliwe. Całą żywność, która nie jest mi potrzebna, wysyłam na targowisko do miasta. Czy armia stamtąd również nie otrzymuje racji?
N : Przykro mi, ale to niemożliwe. Całą żywność, która nie jest mi potrzebna, wysyłam na targowisko do miasta. Czy armia stamtąd również nie otrzymuje racji?
</npctalk>
<npctalk npcname="Trakob">
P: witaj
N: Witaj. Nie pracujesz dla mnie, prawda? Czego tu poszukujesz?
P': warzywa
N:Hm, tak. Armia załatwia porządną robotę, więc mimo że sprzedaję zbiory miastu, to i dla nich coś bym uzbierał. Patriotyczny obowiązek, czyż nie? […]
N: […] I tak planuję zwiększyć zatrudnienie, zaorać więcej ziemi. Między innymi. Ale nic za darmo, prawda? Wyświadcz mi tylko małą przysługę. […]
N: […] Mam problem z jednym ze zwierząt. Żałuję, że się wziąłem w ogóle za hodowlę innych, niż smoki, ale zanim mój czerwony urośnie, to minie trochę czasu. […]
N: […] W każdym razie mam tu kilka kozłów, no i jeden z nich połknął kilka dni temu młotek. Niech go, narzędzia kosztują! Ale kozły też, więc chcę teraz wiedzieć, czy coś mu się stanie po tym. […]
N: […] Od tego momentu na przykład nie odezwał się ani be, ani me. Znajdź medyka, który się zna na zwierzętach i go zapytaj o kozły. Gdzieś na przykład w mieście musi być.
</npctalk>
</npctalk>
nagroda: exp
nagroda: exp
</spoiler>
</spoiler>

Wersja z 13:44, 14 kwi 2022

Informacje

Jest to skrócona informacja o zadaniu. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację otwórz spoiler.

Lokalizacja: Do opisania

Wymagania: Do opisania

Wymagany Poziom: Do opisania

Status Szlachecki: Do opisania

Trudność: Do opisania

Nagroda: Do opisania

Spoiler

Spoiler

kucharz Daniel wysyła nas do dwóch farm Trakoba i Harona z prośbą o wysłanie trochę warzyw dla armii. Najpierw lecimy do Trakoba a następnie do Harona.

Należy wpierw wykonać zadanie: Pieśń_kozła Wracamy do Daniela.

Trakob: : Witam w moich skromnych progach!
Gracz: : warzywa
Trakob: : Przykro mi, ale to niemożliwe. Całą żywność, która nie jest mi potrzebna, wysyłam na targowisko do miasta. Czy armia stamtąd również nie otrzymuje racji?
Gracz: : witaj
Trakob: : Witaj. Nie pracujesz dla mnie, prawda? Czego tu poszukujesz?
Gracz: ': warzywa
Trakob: :Hm, tak. Armia załatwia porządną robotę, więc mimo że sprzedaję zbiory miastu, to i dla nich coś bym uzbierał. Patriotyczny obowiązek, czyż nie? […]
Trakob: : […] I tak planuję zwiększyć zatrudnienie, zaorać więcej ziemi. Między innymi. Ale nic za darmo, prawda? Wyświadcz mi tylko małą przysługę. […]
Trakob: : […] Mam problem z jednym ze zwierząt. Żałuję, że się wziąłem w ogóle za hodowlę innych, niż smoki, ale zanim mój czerwony urośnie, to minie trochę czasu. […]
Trakob: : […] W każdym razie mam tu kilka kozłów, no i jeden z nich połknął kilka dni temu młotek. Niech go, narzędzia kosztują! Ale kozły też, więc chcę teraz wiedzieć, czy coś mu się stanie po tym. […]
Trakob: : […] Od tego momentu na przykład nie odezwał się ani be, ani me. Znajdź medyka, który się zna na zwierzętach i go zapytaj o kozły. Gdzieś na przykład w mieście musi być.

nagroda: exp