Gracz: hej
Lepidoptery: Hmm? Do mnie mówisz? Tak?
Gracz: motyl szafirowy
Lepidoptery: Szafirowy motyl? Co masz na myśli? Ktoś widział szafirowego motyla? Czy Ty widziałeś go na własne oczy?
Gracz: tak
Lepidoptery: No no... Czyżbym coś przegapił? Myślałem, że zbadałem już wszystkie gatunki. Chyba jednak nie uwierzę, dopóki nie zobaczę. […]
Lepidoptery: […] Jeśli uda Ci się go mi dostarczyć, to nie dość, że obsypię Cię złotem, to jeszcze dorzucę mój kapelusz pszczelarski. […]
Lepidoptery: […] Ja od dawna go nie używam, dogaduję się z moimi pszczołami, ale Tobie może się jeszcze przydać. Co Ty na to?
Gracz: tak
Lepidoptery: Wspaniale. Jestem bardzo ciekaw Twoich dokonań. Wprost nie mogę się doczekać. Pamiętaj tylko o odpowiednim tempie dostawy! Taki okaz nie może się zmarnować!
Zaskoczyłeś Lepidopterego wieściami o nowym gatunku motyla. Poprosił Cię o dostarczenie dowodów. Stawką jest kapelusz pszczelarski! Uważaj, nigdy nie wiadomo czego spodziewać się po nowym gatunku.
Motyl Szafirowy respi się na jednej z 2 wysp w kogarze. Paraliżuje i ucieka. Tego motyla musimy zabić nie uda się go nam zabrać w koszyk ponieważ przed śmiercią albo wcześniej zamienia się w 5 normalnych motyli.
Stało się coś dziwnego. Znalazłeś i pokonałeś motyla szafirowego, ale ten zamiast w truchło, zamienił się w dziesiątki małych motyli, które uciekły w różne strony. Idź do Lepidopterego i spróbuj mu wytłumaczyć co się właściwie wydarzyło.
Gracz: hej
Lepidoptery: Hmm? Do mnie mówisz? Tak?
Gracz: motyl szafirowy
Lepidoptery: Czy udało Ci się zabić i dostarczyć do mnie szafirowego motyla?
Gracz: tak
Lepidoptery: Cooo? Mówisz, że po pokonaniu zamienił się w dziesiątki małych motyli, które rozleciały się po okolicy? Niezwykłe. To chyba oznacza, że muszę się jeszcze dużo o nich nauczyć. […]
Lepidoptery: […] I mocno zrewidować moje poglądy dotyczące stworzenia tych pięknych owadów. Inteligencja rasy? Mutacja? A może to instynkt? […]
Lepidoptery: […] Czy też nie ma w tym żadnej tajemnicy, a za ich dziwne zachowanie odpowiada magia? Ciekawe, bardzo ciekawe...
Lepidoptery z fascynacją przyjął wieści o nowym gatunku. Tak się nad tym zamyślił, że w podnieceniu zapomniał o Twojej nagrodzie. Może warto mu się przypomnieć?
Gracz: hej
Lepidoptery: Hmm? Do mnie mówisz? Tak?
Gracz: nagroda
Lepidoptery: Wybacz, byłbym zapomniał. Oczywiście gratuluję ukończenia zadania. Kapelusza Ci naturalnie nie oddam, przecież nie dostarczyłeś mi okazu do kolekcji. […]
Lepidoptery: […] Nikt raczej nie uwierzy mi na słowo, nawet ja mam wątpliwości. Ale zainspirowałeś mnie do dalszych badań. Oto Twoja nagroda pocieszenia. Teraz żegnam i biorę się do pracy. Bywaj!
Nie udało Ci się dostarczyć okazu, ale na pewno dostarczyłeś Lepidopteremu inspiracji i motywacji do dalszej pracy. Niestety kapelusz przepadł, ale dodatkowe talary stanowią jakieś pocieszenie.
Powrót do Zadania Kogar: Dom Wiedzy