Informacje z pierwszej ręki/Spoiler

Z Altaron Wiki
Informacje z pierwszej ręki
Znany również jako:
Lokalizacja: Do opisania
Wymagania: Do opisania
Wymagane przedmioty: Do opisania
Status Szlachecki: Do opisania
Potwory, które można napotkać po drodze:
Krótki opis:
Nagroda: Do opisania
Zwój Przemiany.gif Jest to pełna informacja o Informacje z pierwszej ręki. By ją schować, kliknij tutaj.


Spoiler:

Stiller.png

Gracz: Hej
Stiller: Czego szukasz w tej dziurze? Do rzeczy! Nie mam czasu i chęci na farmazony!
Gracz: Historia
Stiller: Mój ojciec, a wcześniej jego ojciec pracowali w tej kopalni. Poszedłem w ich ślady, gdy tylko byłem dość silny, żeby zejść pod ziemię z kilofem. Nigdy nie pamiętam żadnych "problemów technicznych". Wiesz co? Powiem Ci, co na prawdę się stało. […]
Stiller: […] To była zmiana jak setki innych. Razem z Cichym Janem zapamiętamy ją do końca życia. Chwila! Czemu ja Ci to w ogóle mówię? Przynieś mi porządną gorzałę i dwa kawałki tłustego steka. Tylko nie te ochłapy, które sprzedaje Helga. Niech będą dobrze wysmażone. Ha!

Stiller, były brygadzista jednej z drużyn górników z pobliskiej kopalni zgodził się opowiedzieć, co wydarzyło się na prawdę. W zamian chce mocną gorzałę i dwa kawałki tłustego i "wypieczonego" steku. Ciekawe co miał na myśli.


Wódke oraz Steki kupimy w u Helgi w tej samej karczmie.

Blankastek1.png

Steki możemy upiec w domu Blanki na farmie w południowej części Kogar


Kiedy mamy już wszystko, wracamy do Stillera

Gracz: Hej
Stiller: Czego szukasz w tej dziurze? Do rzeczy! Nie mam czasu i chęci na farmazony!
Gracz: Historia
Stiller: Dobrze się spisałeś młody. Może będą z Ciebie ludzie. Chociaż nie obiecuję. Daj mi chwilę, łatwiej mi będzie, gdy pociągnę porządnego łyka. […]
Stiller: […] Ah... Od razu lepiej. No więc to była nocna zmiana jak każda inna, jedna z tych nocy w kopalni, których każdy z nas przeżył setki. Tak przynajmniej się nam wydawało. Wydobywanie i wywożenie surowców oraz
Stiller: […] Odbierałem siarkę wózkiem od Cichego Jana, który eksplorował gigantyczną, naturalną zdaje się jaskinie, do której się świeżo dokopaliśmy. Było wyjątkowo gorąco, a pot lał się z nas litrami. Oprócz odoru siarki, zapachu palącej się oliwy i spoconego Jana w powietrzu dało się wyczuć coś jeszcze. Coś o wiele bardziej mrocznego... […]
Stiller: […] Już wcześniej dało się słyszeć dziwne dźwięki... krzyki dochodzące ze ścian tuneli. Nie przejmowaliśmy się tym jednak. Jak wiadomo, opary siarki i wyobraźnia potrafią płatać figle. Omamy wzrokowe i słuchowe. Wiesz, co mam na myśli? […]
Stiller: […] Była zdaje się trzecia w nocy, chciałem sprawdzić, jak idzie Janowi wydobycie, gdy nagle usłyszałem jego przerażony krzyk. Włosy zjeżyły mi się na całym ciele. Ogarnął mnie paraliżujący strach a przyznam, że nie nalezę do tchórzy. Sekundę potem w pełnym biegu minął mnie Cichy Jan i szarpnął za sobą. Być może uratował mi wtedy życie. […]
Stiller: […] Sekunda... Ah! Mocne to cholerstwo. Na czym skończyłem? A, tak. Odwracając się, kątem oka zauważyłem gigantyczne, ogniste monstrum rodem z ksiąg i opowiadań bardów. W jego oczach żądnych krwi widziałem połączanie piekielnego ognia i mroku. Nie wiem jakim cudem, ale udało nam się uciec, z pomocą reszty brygady czym prędzej zasypaliśmy wejście do tego tunelu. […]
Stiller: […] Gdy wyszliśmy na świeże powietrze, zauważyłem, że Cichy Jan oprócz zapachu siarki woni jeszcze... pierwotnym strachem. Tak, ten osiłek, który dla zabawy rzucał się z gołymi pięściami na krawniki, narobił w spodnie. Przykro mi było na to patrzeć. Wystarczy, i tak za dużo Ci powiedziałem.

Stiller, choć łatwo nie przeszło mu to przez gardło, opowiedział Ci prawdziwą wersję wydarzeń. Wiesz już, gdzie się nie szwendać. Albo gdzie szukać prawdy.

Powrót do Zadania Kogar: Różne