Wymarzony połów/Spoiler
Wymarzony połów
Znany również jako: | |
Lokalizacja: | Kogar |
Wymagania: | Do opisania |
Wymagane przedmioty: | 50x Każdy rodzaj ryb (10), Surowe!! |
Status Szlachecki: | ? |
Potwory, które można napotkać po drodze: | Brak |
Krótki opis: | |
Nagroda: | PN, EXP, możliwość rejsu na północny rejon Kogar |
Jest to pełna informacja o Wymarzony połów. By ją schować, kliknij tutaj.
Spoiler:
Musimy wykonać wpierw zadanie Żagle na maszt
Gracz: Hej
Kapitan Trygor: Co tam, witam gościa. Po ryby przyszedł?
Gracz: Rejs
Kapitan Trygor: Chciałbyś, bym Cię zabrał na mój trawler? A masz Ty jakieś podstawy? Ach, widzę, że co nieco już podłapałeś u Arnolda. […]
Kapitan Trygor: […] To jednak za mało, Arnold tylko pływa z jedno miejsca w drugie. Ja muszę utrzymać rodzinę przez trudne, co raz trudniejsze połowy. Nie idzie już tak jak kiedyś... […]
Kapitan Trygor: […] Zabiorę Cię, jeśli udowodnisz, że znasz się na połowach. Przynieś mi po 50 ryb każdego rodzaju: szprotki, pstrągi, sandacze, szczupaki, sumy, okonie, łososie, liny, leszcze i płocie. […]
Kapitan Trygor: […] Gdy złowisz wszystkie - rozważę, czy nadajesz sięd o mojej załogi.
Kapitan Trygor weźmie Cię na swój statek tylko wtedy, gdy udowodnisz, że jesteś porządnym rybakiem. Masz dostarczyć po 50 ryb każdego rodzaju: szprotek, pstrągów, sandaczy, szczupaków, sumów, okoni, łososi, linów, leszczów i płoci. Gdy będziesz miał wszystkie, wróć by pochwalić się połowem.
Gracz: Hej
Kapitan Trygor: Co tam, witam gościa. Po ryby przyszedł?
Gracz: Rejs
Kapitan Trygor: Czy masz już wszystkie ryby, o których przyniesienie Cię prosiłem?
Gracz: Tak
Kapitan Trygor: Hmm... wszystko się zgadza. Na dodatek są w niezłym stanie... Chyba naprawdę znasz się na rzeczy. Wędkujesz? Skąd jesteś? […]
Kapitan Trygor: […] Zresztą, nieważne. Akurat na morzu o takie rzeczy się nie pyta. Słuchaj, na co dzień żegluję właściwie tylko do Kapitana Arnolda. […]
Kapitan Trygor: […] Jeśli będziesz chciał, mogę Cię też zabrać trochę bardziej na północ, w pobliże osady tubylców. Tam łowiska są jeszcze tak nieprzebrane, jak bliżej miasta. […]
Kapitan Trygor: […] Ale jeśli piśniesz komuś choć słowo... mocno się policzymy. Daj znać, gdy będziesz gotowy do drogi.
Wykonałeś zadanie Trygora, wkupując się w jego łaski. Za drobną opłatą zabierze Cię do Kapitana Arnolda lub na północ, w pobliże osady tubylców.