WIEŻA - runa pierwotnego ognia: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 30: | Linia 30: | ||
P hej | P hej | ||
N Fenrirze, nie tak zwracamy się do gości. Ale dziękuję za komplement. | N Fenrirze, nie tak zwracamy się do gości. Ale dziękuję za komplement. | ||
Fenrir: Jak śmiesz przeszkadzać wielkiemu magowi w studiach!? Spokojnie, chciałem tylko postraszyć dla zabawy. I nie myślałem o tobie, szefie. | Fenrir: Jak śmiesz przeszkadzać wielkiemu magowi w studiach!? Spokojnie, chciałem tylko postraszyć dla zabawy. I nie myślałem o tobie, szefie. | ||
P runa ognia | P runa ognia | ||
N A czemu sądzisz, że wiem coś o piekielnych mocach ognia? To by się wiązało z igraniem z demonami, bawieniem się w okultyzm. […] | N A czemu sądzisz, że wiem coś o piekielnych mocach ognia? To by się wiązało z igraniem z demonami, bawieniem się w okultyzm. […] |
Wersja z 12:08, 23 kwi 2022
Informacje
Jest to skrócona informacja o zadaniu. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację otwórz spoiler.
Lokalizacja: Ankardia
Wymagane Przedmioty: Kilof
Wymagany Poziom: 55, ukończona misja WIEŻA - dziwne notatki
Status Szlachecki: Tak
NPC: Erazmus
Trudność: trudny
Najsilniejsze potwory: Rokita,
Nagroda: Exp,
Spoiler:
Spoiler
Notatki alchemika sugerują, że do wytworzenia runy pierwotnego ognia jest potrzebna moc iście piekielna. Tylko gdzie takiej szukać i kto byłby w stanie ją wytworzyć potem?
Misje rozpoczynamy u Erazmusa
Gracz: hej
Erazmus: Fenrirze, nie tak zwracamy się do gości. Ale dziękuję za komplement.
Gracz: runa ognia
Erazmus: A czemu sądzisz, że wiem coś o piekielnych mocach ognia? To by się wiązało z igraniem z demonami, bawieniem się w okultyzm. […]
Erazmus: […] Zresztą do zabawy w coś takiego trzeba mieć sporą wiedzę, dużo popleczników, mnóstwo miejsca, środków, no i siły woli. […]
Erazmus: […] Oczywiście, że mamy. Jestem potężnym czarodziejem, a wraz ze mną mieszka tu wielu innych podobnie żądnych wiedzy wszelkiego rodzaju. Nie wiem czy o tym wiesz, Unholy West, ale skoro ze mną rozmawiasz, to znaczy, że aż tak ci to nie przeszkadza. […]
Erazmus: […] Właściwie tak. Wiedz, Unholy West, że moi poplecznicy przywołali w najgłębszych pracowniach pod ziemią dość potężnego demona. […]
Erazmus: […] Nic poważnego. Gorsze rzeczy się zdarzały - trzymamy go pod kontrolą na zamkniętym obszarze. Niestety to właśnie w tamtym miejscu moce ognia są najbardziej skupione. […]
Erazmus: […] Dokładnie. Jako, że to twój interes, musisz sam spróbować się dostać tak głęboko z kilofem i przynieść mi kawałek ognistej skały. […]
Erazmus: […] Co z nimi? Nie da sobie rady, to nie ma czego szukać u demona. […]
Erazmus: […] Zrozumiałeś wszystko, Gracz?
Gracz: tak
Erazmus: Więc ruszaj do podziemi, na pewno wiesz którędy. Twoja sprawa.
Erazmus z Ankardii potrzebuje kawałka skały pełnego mocy ognia. Niestety zdobyć taki można tylko głęboko pod jego wieżą, gdzie przez przypadek przywołano potężnego demona. No CUDOWNIE!