Wywoływanie duchów: Różnice pomiędzy wersjami

Aktualna wersja na dzień 19:16, 29 kwi 2023

Wywoływanie duchów


Znany również jako:
Lokalizacja:	Kogar
Wymagania:	Zaczęta misja Prawda czy fałsz/Spoiler
Wymagane przedmioty:	Plik:Wiadro Krwi.gif Wiadro Krwi, Ciasto Owocowe, Piszczel, Czaszka
Status Szlachecki:	?
Potwory, które można napotkać po drodze:	Strzyga
Krótki opis:
Nagroda:

Jest to skrócona informacja o Wywoływanie duchów. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację, kliknij tutaj.

@@ Linia 1: / Linia 1: @@
-== Informacje ==
+{{Infobox_Quest|List={{{1|}}}|GetValue={{{GetValue|}}}
-Jest to skrócona informacja o zadaniu. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację otwórz spoiler.
+|   name            = Wywoływanie duchów
+|   tytul           = Wywoływanie duchów
-'''Lokalizacja:''' Do opisania
+|   kategoria       = Zadania Kogar : Tajemnica Arandila
+|   aka             =
-'''Wymagania:''' Do opisania
+|   lokalizacja     = [[Kogar]]
+|   wymagania       = Zaczęta misja [[Prawda czy fałsz/Spoiler]]
-'''Wymagany Poziom:''' Do opisania
+|   itemy           = [[Plik:Wiadro_Krwi.gif]] [[Wiadro Krwi]], [[Plik:Ciasto_Owocowe.gif]] [[Ciasto Owocowe]], [[Plik:Piszczel.gif]][[Piszczel]], [[Plik:Czaszka.gif]] [[Czaszka]]
+|   status          = ?
-'''Status Szlachecki:''' Do opisania
+|   zagrozenia      = [[Plik:Strzyga.gif]] [[Strzyga]]
+|   opis            =
-'''Trudność:''' Do opisania
+|   nagroda         =
+}}
-'''Nagroda:''' Do opisania
-== Spoiler ==
-<spoiler show="Pokaz" hide="Ukryj">
-[[Plik:Tablicaazageroth.png]]
-[[Plik:Azagerothq.png]]
-<npctalk npcname="Azageroth">
-P hej
-N Yrbod Neizd, przybyszu! Co mogę dla Ciebie zrobić?
-P duchy
-N O tym wywoływaniu duchów pewnie wiesz z ogłoszenia? Trochę pospieszyłem się z tą reklamą, ale możemy spróbować. Tylko wiedz, że robisz to na własne ryzyko. Czy masz może coś, co należało do ducha za życia?
-P tak
-N Ta broszka wygląda obiecująco. Teraz tylko muszę ją odpowiednio przygotować. Przynieś mi, hmm... czaszkę, piszczel, wiadro krwi i... ciasto owocowe. […]
-N […] To zdecydowanie niezbędne do rytuału. Poważnie!
-</npctalk>
-'''Oddałeś Azagerothowi broszkę znalezioną w Wiosce Ocalałych. Teraz prosi Cię o dostarczenie czaszki, piszczela, wiaderka krwi i... ciasta owocowego? Ktoś tu chyba wodzi Cię za nos, ale co zrobić. Dostarcz przedmioty.'''
-<npctalk npcname="Azageroth">
-N hej
-P Yrbod Neizd, przybyszu! Co mogę dla Ciebie zrobić?
-N duchy
-P O tak, mamy tu wszystko co trzeba. Wróć do mnie za kilka minut, muszę popracować.
-</npctalk>
-'''Dostarczyłeś Azagerothowi wszystkie składniki niezbędne do przygotowania przedmiotów do rytuału. Teraz trzeba chwilę poczekać.'''
-<npctalk npcname="Azageroth">
-P hej
-N Yrbod Neizd, przybyszu! Co mogę dla Ciebie zrobić?
-P duchy
-N Weź tę broszkę, jest już odpowiednio przygotowana do rytuału. Teraz słuchaj. Na północ od Wioski Ocalałych znajdziesz taką małą, zapomnianą kapliczkę.  […]
-N […] Umieść broszkę na palenisku przy kapliczce i cierpliwie czekaj. Jeżeli dobrze rozszyfrowałem manuskrypt, to zmarły powinien się objawić na jakiś czas. Tylko pospiesz się ze swoimi pytaniami - duch nie będzie czekał całą wieczność. […]
-N […] No i uprzedzam, nie wszystko udało mi się odczytać, a sam nigdy nie sprawdziłem działania tej magii w praktyce. Przygotuj się więc na niespodzianki i rusz głową, jeśli będzie trzeba. Nie zapomnij podzielić się wrażeniami!
-</npctalk>
-'''Otrzymałeś od Azagerotha spreparowaną srebrną broszkę. Teraz musisz odnaleźć kapliczkę na północ od Wioski Ocalałych. Umieść broszkę na palenisku przy kapliczce i czekaj. Azageroth doradzał ostrożność i cierpliwość, także spodziewaj się niespodziewanego.'''
-[[Plik:Broszkaq2.png]]
-:16 Unholy West: historia
-:16 Izabela: Przed laty mieszkałam w Neolith, dokąd moja rodzina emigrowała z północnych krain, w ucieczce przed najeźdźcą. Mój mąż służył jako oficer w armii Raigena, ja zaś byłam medykiem jego oddziału... […]
-:16 Izabela: […] Gdy abitańczycy zaatakowali jednocześnie z północy i południa, zostaliśmy wysłani do wsparcia obrony Raindaru. W pewnym momencie szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę najeźdźcy. […]
-:16 Izabela: […] Nasz oddział rozpoczął ewakuację garstki pozostałych przy życiu cywilów. Ścigani przez oddziały wroga zostaliśmy zapędzeni do jaskini na południe od miasta.  […]
-:16 Izabela: […] Ja poprowadziłam cywilów w głąb tunelu, a mój mąż wraz z resztą oddziału rozpoczęli walkę u wejścia, w obronie naszego życia. Uciekaliśmy na południe, szukając drugiego wyjścia z jaskini.  […]
-:16 Izabela: […] Znaleźliśmy je w ostatniej chwili. Gdy wydostaliśmy się na zewnątrz usłyszeliśmy dobiegające z jaskini dzikie wycie dicerosów i ujeżdżających je abitańczyków, którzy w pełnym galopie podążali naszym tropem. […]
-:16 Izabela: […] W ostatniej chwili wysadziliśmy wyjście z tunelu potężnym ładunkiem wybuchowym, na zawsze grzebiąc nie tylko ścigających nas wrogów, ale i pamięć o naszych bliskich, w tym moim mężu, który niechybnie poległ broniąc naszego życia.  […]
-:16 Izabela: […] Nie było powrotu do zniszczonego Raindaru, który po upadku miasta opanowali nieumarli. Nie było powrotu do Neolith, które prawdopodobnie padło zaraz potem.  […]
-:17 Izabela: […] Założyliśmy więc niewielką osadę, w której udało nam się przetrwać kilka lat we względnym spokoju.  […]
-:17 Izabela: […] Wszystko skończyło się w mgnieniu oka, gdy nocą, od strony rzeki Acherom zaatakował nas oddział złożony z abitańczyków, wspieranych przez potężnego najemnika w brunatnym płaszczu. […]
-:17 Izabela: […] Świat, w którym ludzie współpracują z tymi barbarzyńcami... to nie jest świat dla mnie. Dobrze, że nic mnie już z nim nie wiąże. Nawet życie.
-'''Dowiedziałeś się, że to Izabela przez lata mieszkała w Wiosce Ocalałych, a historia Arandila kompletnie nie trzyma się kupy. O co tu właściwie chodzi? Izabela coś wspominała o najemniku w brunatnym płaszczu, który wspierał Abitańczyków, ale zapomniałeś zapytać. To może być ważna informacja!'''
-:17 Unholy West: najemnik
-:17 Izabela: Abitański oddział, który napadł na naszą wioskę wspierany był przez potężnego najemnika w brunatnym płaszczu. Wołali na niego Tolnir, to jedyne, co zapamiętałam przed śmiercią.  […]
-:17 Izabela: […] Mam nadzieję, że dopadnie go taka sprawiedliwość, jaka i nas spotkała.
-'''Dowiedziałeś się, że to Izabela przez lata mieszkała w Wiosce Ocalałych, a historia Arandila kompletnie nie trzyma się kupy. O co tu właściwie chodzi? Może odnalezienie tego zdrajcy najemnika, który wspieral Abitańczyków w ataku na wioskę rzuci trochę światła na tę sytuację? Tylko gdzie go szukać?'''
-'''Uwaga, chwile po zabraniu broszki i skończeniu rozmowy Izabela zamienia się w strzyge'''
-[[Plik:Izabelastrzyga.png]]
-</spoiler>